Silvestr napisał(a):Cenzura była, jest i niestety będzie - powody dałem powyżej i jeżeli ktoś nie potrafi tego uszanować musi się z tym pogodzić.
Cenzura jest i była


Silvestr napisał(a):Cenzura była, jest i niestety będzie - powody dałem powyżej i jeżeli ktoś nie potrafi tego uszanować musi się z tym pogodzić.
, zaczełem się zastanawiać czy moze coś ze mną jest nie tak i kupiłem jakiś samochód co go nawet NASA by go nie potrafi zdiagnozować i naprawić... Owszem, jest to nietypowy i dość specyficzny silnik, ale czytając pewne wypowiedzi, pewnej osoby dochodzę do wniosku ze ten silnik przy Sputniku jest szczytem niepojętnej techniki i aż dziw bierze ze nie jest napędzany paliwem rakietowym. Owszem na forum jak na każdym tego typu będą się odzywać osoby które maja problem, bo ci co ich nie mają poprostu zaglądają tu sporadycznie, ale przegladając ten dział widząc że ostatni post napisał... poprostu odechciewa mi się zaglądać i czytać. A nie ukrywam iż 3.0 jeżdżę od ponad pół roku, obecnie mam z nim problemy (bo tylko w łomie nie ma co się zepsuć), ale na litość, widząc post typu:Ciężko mi sobie przypomnie konkretnie a samochod stoi "daaaleko w warsztacie". O ile pamiętam to jakoś na wysokości łączenia głowicy z blokiem byl sobie ten filtr. Stojąc przed maską i patrząc na silnik bodaj po prawej stronie zaraz za osłoną kół i pasów. Ale mogę się mylic.
odechciewa mi się szukać tu pomocy i porady jak i przebywać dalej na takim forum. Adminie chyba czas na poważne kroki, bo co prawda użytkowników tych samochodów jest niewiele (w porównaniu do innych modeli w Polsce), ale wszędzie może się trafić czarna owca...Możliwe jest wszystko.
Ja tylko w kwestii formalnej:
W jednej ze swoich wypowiedzi napisałem na której stronie manuala jest POKAZANY TRZECI FILTR OLEJU ktyóry odpowiada za czystość oleju w ukłądzie wysokiego ciśnienia sterujacego wtryskiem. Jeżeli ktośnie potrafi przyznać się do swoich bleów a tylko wytykać innym to zapraszam do lektury manuala do modeli 3.0. Tak sie skałada że nie jestem mechaniekiem dłubaczem tylko staram się być przy tym jak ktos grzebie w moich samochodach. Słowa tu zacytowane: "Nie pamietam gdzie jest ten filtr" w 100% są-były zgodne z prawdą niestety widząc pół silnika na stole nie jestem w stanie określic z dokładnoscią do 1cm w którymmiejscu jest ten filtr. Tak więc znawcom radzę dokłądnie "zajrzeć" do wnetrza silnika bo niestety czasem pewne elementy które jest potrzeba wymienić sa w środku i nie mają dużej żóltej strząłki z napisem "wymień co 10 tys.".
Pozdrawiam znawców silnika 3.0
tez mi sie zdaje ze czasem przesadzacie> NT pisze na temat swojego auta i swoich doswiadczen. Wy macie inna opinie i jest ok. ale zeby kretynem kogos nazywac? troche luzu ludzie.
Wróbel napisał(a):Silvestr napisał(a):Cenzura była, jest i niestety będzie - powody dałem powyżej i jeżeli ktoś nie potrafi tego uszanować musi się z tym pogodzić.
Cenzura jest i byłato może tez usuwaj bzdury pisane przez tego kretyna N...Thora. A najlepiej jego usuń. Zgadzam się z chłopakami ile można czytac te jego mądrości. Nie potrafił kupić auta, nie potrafi go naprawić a ma najwięcej do powiedzenia. Na czym on się zna... na manualu troopka?? jeszcze pewnie jak mu ktoś z angielskiego na polski przełoży. Nie zależy ci na liczbie postów to dlaczego tolerujesz jego śmieszne wypociny. Piszą do mnie osoby nie będące forumowiczami pytają o Troopki dane techniczne informacje ekspolatacyjne proszą o porady przy zakupie. Skarżą się że jedyne informacje jakie można znaleźć na forach wypisuje jedna i ta sama osoba... wiecie pewnie kto
wielki mędrzec NT. Zastanów się czy chcesz aby forum i Isuzu tak "promowały" takie osoby. Ja jestem za rzetelnym udzielaniem informacji a nie tylko ... syf... złom... do niczego sie nie nadaje... itd.
Powrót do Isuzu Trooper II FL / Opel Monterey B (1998-2002)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości