Jestem świerzo po wymianie akumulatorów więc postanowiłem dożucić kilka słów informacji dla potomnych.
Auto zastałem z dwoma akumulatorami 12V 70Ah 580A niestety już leciwe i nie dawały wiele prądu. Postanowiłem je wymienić.
Tutaj odrazu pojawia się kilka pułapek.
1. Prąd zwarcia (tzw. rozruchu) - musi być na tyle duży aby zakręcić sporej mocy rozrusznikiem. 580A dla silnika 3.1 TD to stanowczo za mało.
2. Polaryzacja - w zależności od umieszczenia akumulatora (lewa czy prawa podstawa) potrzebny bedzie akumulator z lewym bądż prawym plusem.
3. Budowa akumulatora - Przedewszysrkim wysokość. Aby akumulator był przytwierdzony pewnie musi być wyższy niż standardowe montowane w popularnych osobówkach. O ile pamiętam to obudowa akumulatora nez klem powinna mieć ok 190mm. W branży są to tzw. "Japończyki".
4. Mocowanie w aucie - Ograniczenia to platforma oraz uchwyty mocujące. O ile pamętam platforma pomieści akumulator o maksymalnych wymiarach: 315x18mm (+/- bład pomiaru). Na platwormie od strony kierowcy jest uchwytdodatkowo odraniczający długość akumulatora do 285mm.
Posiadając takie informacje zabrałem się za szukanie akumulatorów spełniające moje założenie czyli:
Jeden akumulator powinien zakręcić silnikiem a drugi na backup.
Analizując rynek wyszło że idealnym akumulatorem jest już wcześniej wspomniana tutaj żelowa Optima YellowTop. Ma odpowiednią budowe oraz na tyle duży prąd zwarcia że pojedynczy akumulator powinien dać rade. Cena jednak jest troche zniechęcająca czyli w zalezności od wersji to przediał cenowy jest 700-1200 zł za sztukę.
Jednak z braku takich funduszy postanowiłem chwilowo
załozyć coś zastępczego.
Wybór padł na 2 akumulatory Bosch Gigawatt 72Ah 640A. (Konstrukcja "Japończyk" jeden Lewy + drugi Prawy +) w cenie 280 zł sztuka.