za wysokie progi...
- 1000 Euro samochód
- circa 5000 PLN przekładka silnika
- circa 1500 PLN transport,
- circa 2000 PLN koszty opłat/akcyzy/rejestracji
- circa 1000 PLN koszt usunięcia śladów tuningu
a to wszystko przy założeniu, że rama jest dobra (niby widać że ładna, niby sprzedający pisze, że "Rahmen noch gut!", ale...) i nadwozie dobre. Na razie doliczyłem się prawie 14.000 PLN - trochę przestaję mieścić się w budżecie... Na wyprawę "oględzinową" nie bardzo mogę sobie pozwolić, jeśli jechać to już po to, żeby przywieźć.
Dobrze byłoby znaleźć jednak auto z docelowym silnikiem w kraju; wtedy nawet jeśli trzeba będzie dołożyć parę złotych po zakupie (a na pewno trzeba będzie), to powinienem się zmieścić w zakresie 10.000 - 11.000 PLN. Chcę uniknąć kredytu - coś mi mówi, że po zakupie będę potrzebował pieniędzy

Dlatego zaczynam trochę mięknąć w sprawie warunków brzegowych - krótko mówiąc, gdyby trafił się ładny krótki 3D z turbodieslem 2.8 to... na pewno pojechałbym go oglądać

Co do poprzednich dwóch ogłoszeń: po tym krótkim 2.8 TD za 2.500 PLN śladu nie było już na drugi dzień, a ten za 3.200 nie jest przerejestrowany na obecnego właściciela. Są tacy, którzy twierdzą, że to żaden problem jeżeli jest łańcuch umów dokumentujący ciągłość własności, ale ja bardzo nie lubię nieścisłości w papierach...
Dzięki za informację, na razie dodałem ją do ulubionych