Jest to nieco irytujace

Silvestr napisał(a):Muszę Cię rozczarować - w Trooperze/Monterey'u z napędem 4x4 można śmigać tylko po błocie/śniegu/lodzie itp. Na twardym tylko na wprost (chociaż i to nie jest zalecane). Po prostu nasze samochody nie mają centralnego (międzymostowego) mechanizmu różnicowego i napęd idzie po równo na przód i na tył... Przy skręcie kół, przedni i tylni most pokonują różne drogi. Co do uszkodzeń - w najlepszym razie padną sprzęgiełka
posti napisał(a):Co do tych sprzęgiełek czy to poważna sprawa bo nie jestem obcykany w temacie.
Co do uszkodzeń - w najlepszym razie padną sprzęgiełka
mariojura napisał(a):posti nic nie poczytałeś zanim zacząłeś śmigać taką furąTo tańsze nawet od sprzęgiełek. W starych Trooperach przynajmniej wszystko na drzwiach było nabazgrane.
Silvestr napisał(a):Muszę Cię rozczarować - w Trooperze/Monterey'u z napędem 4x4 można śmigać tylko po błocie/śniegu/lodzie itp. Na twardym tylko na wprost (chociaż i to nie jest zalecane). Po prostu nasze samochody nie mają centralnego (międzymostowego) mechanizmu różnicowego i napęd idzie po równo na przód i na tył... Przy skręcie kół, przedni i tylni most pokonują różne drogi. Co do uszkodzeń - w najlepszym razie padną sprzęgiełka
Wróbel napisał(a):Hey nie do konca się z tym zgodze bo sa trooperki z rozdziałem mocy przód tył:)I z tetgo co mi wiadomo nie ma przeciwskazań do skręcania z włączonym 4WD oczywiście bez reduktora.
Silvestr napisał(a):Automaty mają to do siebie, że po wyłączeniu przedniego napędu trzeba cofnąć się kilka metrów aby się całkowicie rozłączyły. Ot taka drobna uwaga...
Wróbel napisał(a):W moim troopku nie trzeba nigdzie cofać czy kombinowac poprostu "pyk" i załączony poźniej"pyk" i po chwili rozłączony.
Wróbel napisał(a):Kolego gumirek a gdzie ty masz w troopku III genracji manualne sprzęgiełka, mówię oczywiście o wersji standardowej??
Wróbel napisał(a):To tez dla mnie nowość. Napęd w troopku mozna załączyć jadąc do prędkości 100km\h i tak samo go rozłączyć oczywiście zalecane jest zrobienie tego przy jak najniższych prędkościach. W moim troopku nie trzeba nigdzie cofać czy kombinowac poprostu "pyk" i załączony poźniej"pyk" i po chwili rozłączony.
serg napisał(a):Co to za metoda "na pyk"? Jezeli rozlaczysz sobie takim "pykiem" kontrolka owszem zgasnie, ale przedni wal dalej pracuje i jest napedzany. Najlepiej sprawdz sobie to podnoszac auto do gory zanim sie cos rozpierdaczy
silvestr napisał(a):Szczerze mówiąc nie słyszałem aby Troopery miały mechanizm różnicowy między przednim a tylnym mostem. Takie rozwiązania stosowane są zazwyczaj w samochodach ze stałym napędem 4x4. Gdzie to słyszałeś?
Nie zmienia to faktu, że idea drugiego lewarka w kabinie i manualnych sprzęgiełek najbardziej do mnie przemawia
gumirek napisał(a):Zdaje się że w nowym nabytku masz automatycznie załączane sprzęgiełka? Czy w związku z tym rozważasz zmianę na manualne?
Powrót do Isuzu Trooper II FL / Opel Monterey B (1998-2002)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości