Jak się niedwano okazało mistrz PAT(zresztą jedne z członków naszego forum) z ul.wierzbowej w Łodzi nie ma pojęcia o Trooperach III generacji a już napewno tych z silnikami 3.0DTi. Aż dziwie się że udało im sie dobrze zrobić u mnie rozrząd bo juz w drugim takim trooperze im nie wyszło Jest do tego osobą nie poważną. Mieli u mnie wymieniać pompę oleju gdyż jak pisałem w innym temacie jest problem z cisnieniem oleju rano. Przez 3 tygodnie okłamywał mnie że ściąga tą pompę miała byc po tygodniu, później ze dwa dni itd wymyslał przerózne historie dlaczego tej pompy nie ma, by w końcu powiedziec mi żebym sobie sam załatwił... a On mi założy. Wkur... na maksa zadzwoniłem do Delty do Wrocławia gdzie po dość wyczrpujacej rozmowie dowiedziałem sie że do tego auta sa dwa rodzaj pomp oleju(tej głównej) -a on ścigał ciekawe co:?: Lepsze było to co mi tez sie zreszta wydawało oczywiste ze nie da sie zdjagnozowac czy to pompa padła nie demontując jej a juz napeno nie sprawdzajac manometrami. Jak widac on ma rentgen w oczech ciekawe co by zrobiły gdyby to nie pompa wymieniłnby mi pewnie cały silnik. Tym bardziej ze pompa pozniej daje juz cisnienie jak z fabryki A powodów braku tego cisnienia moze być wiele. Na koniec dodam iż za wymiane pompy powiedział 600zł gdzie w delcie biore 400zł i trwa to u nich 3 godziny a nia jak u niego dwa dni Za rozrzad wzieli odemnie 300zł gdzi w Delcie biora 100zł.
Ale najgorsze jest to że unieruchomił mi auto na ponad 1,5 miesiaca dopiero po nowym roku jade do wrocławi bo maja wolny termin. Zamiast powiedziec uczciwei: nie wiem, nie umiem, nie znam sie, nie mam dostępu do częsci, to nie "u niego wszystko sie zrobi i napewno"!! szkoda tylko ze za jego gadkami nie idzie czyn. Z drugiej jednak strony ciesze sie ze tak sie stało bo mogło mnie to kosztować 5 razy wiecej a auto mogło stanąć u niego w warsztacie na wieki.
Takze była to moja ostatnia wizyta w tym pseudo warsztacie. Radze wszystkim omijać tego niepowaznego człowieka!!