www.trooper4x4.pl

Witam, to jest mój pierwszy post na tym forum, Jestem z Wrocławia, nazywam się Michał To może na razie tyle o mnie

Jestem szczęśliwym posiadaczem Montereya V6, auto ma przejechane 150.000km, wersja poprzedniego właściciela jest taka, że przywiózł je z Niemiec, powymieniał wszystko, co trzeba, z rozrządem włącznie - sam jest mechanikiem samochodowym, więc robił to we własnym zakresie, potem auto przejechało ok. 20.000 km. Nie mam żadnych powodów, żeby mu nie wierzyć, auto jest w stanie igła, nie ma się do czego przyczepić, ale często nachodzi mnie myśl - co jeżeli ten rozrząd nie był wymieniony.

Z tego, co się orientowałem rozpiętość kompletnych rozrządów to 750-1500 PLN. Jeśli już się zdecyduję na wymianę, to co polecacie, jakie części jakich producentów i gdzie je kupić ? Czy wystarczy np. kupić sam pasek i ocenić stan rolki napinającej, a dokupić ja w razie konieczności, czy trzeba obligatoryjnie wymienić wszystko ?

Dzięki za pomoc, pozdrawiam

Według mnie wymiana samego paska mija się z celem, oczywiście najlepiej jest wymienić kompletny rozrząd co wiąże się z nie małymi kosztami lecz wtedy masz pewność że nic nie nawali. Po wymianie samego paska, może nastąpić taka sytuacja że zacznie chuczec rolka napinacza, wymienisz rolkę coś innego odmówi posłuszeństwa, a poco dwa czy trzy razy rozbierać to samo, naprawdę polecam wymianę kompletnego rozrządu, co do części nie wiele ci pomogę w kwestii jakości gdyż nie znam się na tym , choć zasada jest taka że nawet najtańszy komplet rozrządu ma wytrzymać 60000 km.