www.trooper4x4.pl

Witam szanownych kolegów.

Coraz poważniej zastanawiam się nad zakupem Troopera.Ma to być 2000 - 2001 rok w dieslu. Ponieważ będzie to moja pierwsza "terenówka", proszę koleżeństwo o jakies porady a'propos zakupu. Na co zwrócic uwagę, co sprawdzić i w jaki sposób to zrobić. Z blacharką i "ogólnym" wyglądem nie będę miał raczej problemu, natomiast zupełnie nie kumam jak sprawdzić napędy, blokady i takie tam. A może nie kupować z tym silnikiem? Nie jest awaryjny?
Cały czas jeżdżę Galaxy 1,9 tdi i znam wszystkie jego mankamenty, natomiast o 3,o dti Troopera jest bardzo mało artykułów w internecie.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.

No cóż Tropek z tym silnikiem jak i Montek nie cieszą sie najlepszymi opiniami... Ale jeśli myślisz poważnie to nie masz wyboru bo tylko te disle wychodziły. Powiem tak wszystko zalezy jak auto jest eksploatowane i jak o nie dbamy.... to wtedy posłuzy. Silnik ma mankamenty i kicha z serwisami masz dwa sensowne w kraju co kumają co w tych silnikach piszczy! Ale nie można wychodzić z założenia, że odrazu ci padnie. generalnie problemy z tymi silnikami nie wynikają z poważnych uszkodzeń a raczej z jego skomplikowanym sterowaniem elektropneumatycznym... to zawodzi.
Co do samego auta... superr fura duża wygodna ... napedy (niestety ) elektropneumatyczne i potrafią zawodzić.... nie tyle sama mechanika co pneumatyka.... a tak auto spoko....

Słyszałem opinie, że nowsza jednostka 3,0 jest bardziej awaryjna od starszej 3,1 właśnie ze względu na bardziej skomplikowaną budowę. Natomiast silniki benzynowe - zarówno nowszej generacji 3,5 oraz starszej 3,2 są uważane za równie udane. Może warto wziąć pod uwagę jednostki benzynowe? Tak właśnie Koledze doradzam, bowiem sam jestem bardzo zadowolony z mojej V-szóstki.

A co do innych rzeczy - zwróć uwagę na stan ramy (korozja). Osobiście nie kupiłbym auta bez obejrzenia go na stacji diagnostycznej (wycieki, zawieszenie, amortyzatory, hamulce). Sprawdź stan tarcz hamulcowych. W benzynie dobrze zbadać skład spalin, w dieslu zadymienie. Oczywiście olej w silniku - stan, kolor i zapach (szczególnie w benzynie) oraz płyn chłodzący - nie może być w nim tłustych plam. Sprawdź wszystko co się da z elektryki - szyby, lusterka, regulacje, klimę.

Napędy chyba trudno sprawdzić w warunkach zakupu. Osobiście nie miałem takiej możliwości, ale na szczęście są OK. Proponuję zjechać na jakiś trawiasty, najlepiej pochyły teren, zapiąć 4H lub 4L, wykonać kilka ruszeń przy skręconych kołach, kilka skrętów o minimalnym promieniu i zaobserwować czy nic nie szarpie, nie strzela, nie zgrzyta i nie wyje.

LysyG napisał(a):Witam szanownych kolegów.

Coraz poważniej zastanawiam się nad zakupem Troopera.Ma to być 2000 - 2001 rok w dieslu....

Witam Kolego co do zakupu tego auta powiem tak, jest naprawde zajebiste daje sobie rade w terenie i to całkiem dobrze mimo zwykłych opon. Miejsca tyle ze tesciowa mozna nawet w trumnie wozic (nie testowane ale wymiary by sie zgadzały ) do tego leganie przyczepa 3300 kg. Jednak sa i wady dosc drogi w urzymaniu, chociaz przy takim aucie trzeba sie z tym liczyc. Co do silnika jak działa wszystko jest ok jak nie trzeba sie za kiszen chwycic i dobrze potrzasnac u mnie wytrzęsło 2500 tys za (wymiane 2 wtrysków, obsady wtrysków, rozrzad) za to teraz hasa jak zły i nie załuje ani troche ze go kupiłem. Pozdro

Ja również napisze że nie żałuje zakupu Troopka 3.0 D. Silnik o ile dobrze eksploatowany wcale nie jest awaryjny i wytrzymujeee znaczne przebiegi. Koszty eksploatacji tez nie są duże jak na takie auto pamiętajmy auto w salonie kosztowało 180-200tyś zł Silniki 3.0 wcale nie są bardziej awaryjne niż 3,1D. porostu 3,1d są starsze konstrukcyjnie i dłużej na rynku wiec ich obsługa-ewentualne naprawy jest lepiej znana. Ewentualne koszty naprawy 3,0 nie są wyższe niż przeciętnych nowoczesnych silników za to różnica tych 30 koni robi swoje. Super elastyczność , silniczek ciągnie już w zasadzie od 1100 obr/min na każdym biegu. Druga sprawa to brak wyboru skrzyni w autach z silnikami 3,5 V6-praktycznie same automaty a to już do terenówki moim zdaniem nie do końca pasuje.
Auto ma wiele plusów, bardzo dobre jakościowo materiały, trwała tapicerka bardzo dobre wyposażenie od klimatronika po składane lusterka itd. Super wygodne fotele- bez problemu 1000km dziennie. Warto dodać ze auto ma małe wzięcie u złodziei. Na haku można pociągnąć 3,5 tony.
Do wad można zaliczyć na pewno brak blokady-LSD nie do końca wszędzie się sprawdza. Przydała by się. Wada jest na pewno brak rolety w bagażniku widać wszystko:/ i brak tam również schowków przydał by się choćby na apteczkę albo linkę. Przyzwyczajenie wymagają gabaryty i mała zwrotność no ale nie jest to auto dla uczących się jeździć:)

Polecam zakup troopka i to własne z silnikiem 3,0D i z reczna skrzynią biegów jak przystało na terenówke

Wróbel napisał(a):Druga sprawa to brak wyboru skrzyni w autach z silnikami 3,5 V6-praktycznie same automaty a to już do terenówki moim zdaniem nie do końca pasuje

Auta z silnikiem 3,5 litra i ręczną skrzynią są dostępne bez większego problemu. Trzeba jednak rozszerzyć poszukiwania na Montereye, bo tutaj oferta jest liczniejsza. W benzynowych Trooperach 3,5 rzeczywiście trudniej o skrzynie manualną, bo głównym odbiorcą było USA. Montereye produkowane były na rynek Europejski, gdzie automaty tak dobrze się nie przyjęły, zatem liczniej występowały wersje manualne.

No powiem że mnie zaskoczyłeś Tyle szukałem i nie mogłem znaleźć Ani montka ani Troopka z benzynką i manualem. Nawet biorąc pod uwagę mobile.de to sa chyba na dzień dzisiejszy nie ma żadnego wyboru w autach z rocznika 2000- wzwyż. Pochwal się gdzie spotkałeś oferty takich samochodów

Rzeczywiście w chwili obecnej nie ma nic ciekawego. Rynek obserwuję już od roku, również na mobile, autoscout24 i allegro i widziałem kilka "rodzynków", które trudno zapomnieć. Głównie były to roczniki 1999. Niewiele później zaprzestano produkcji Montków. Nie ulega wątpliwości, że wybór jest mniejszy niż w dieslu, ale moim zdaniem również dlatego warto zapolować na coś mniej powszechnego, bo przez to dłużej utrzyma swoją wartość rynkową.

Przeglądając internet, spotkałem się z silnikami 3,0 dti i 3,0 dti wagon. Nie ma natomiast nigdzie wzmianki czym się różnią te silniki i co to ma być ten "wagon".

LysyG napisał(a):spotkałem się z silnikami 3,0 dti i 3,0 dti wagon

Jesteś pewien, że chodzi o rodzaj silnika, a nie rodzaj nadwozia? Niemcy tak określają nadwozie zamknięte typu kombi w wersji "długiej".

gumirek napisał(a):ano produkcji Montków. Nie ulega wątpliwości, że wybór jest mniejszy niż w dieslu, ale moim zdaniem również dlatego warto zapolować na coś mniej powszechnego, bo przez to dłużej utrzyma swoją wartość rynkową.

No fakt może i mniej stracą na wartości, zgadzam się z tobą ale o ile się nie mylę to skrzynie manualem z diesla różnią się od tych z benzyny.... i w razie awarii mamy nie lada problem. Jezeli uda nam się trafić autko które nie było ostro eksploatowane w terenie i na asfalcie zresztą tez to z bogiem sprawa ale jak nie trafimy w dobry egzemplarz i trzeba będzie coś naprawić w skrzyni lub innych podzespołach napędowych to części możemy szukać tak samo długo jak tego "rodzynka"

LysyG napisał(a):Przeglądając internet, spotkałem się z silnikami 3,0 dti i 3,0 dti wagon. Nie ma natomiast nigdzie wzmianki czym się różnią te silniki i co to ma być ten "wagon".

Dokładnie zgadzam się z kolegą gumirek. Silnik wtej wersji w dieslu był tylko jeden 3,0dti 159KM na pompowtryskach. Natomiast wersje nadwozia były dwie 3 i 5 drzwiowa. Ta krótsza jest oznaczana symbolem RS. Długa nie ma specjalnego oznaczenia i dlatego tez mogła być "nazwana" mianem wagon.

Wróbel napisał(a):Ta krótsza jest oznaczana symbolem RS. Długa nie ma specjalnego oznaczenia i dlatego tez mogła być "nazwana" mianem wagon.

Nie wiem jak przy najnowszych, ale Montereye w wersji długiej z lat 92-98 są oznaczone symbolami LTD.

Informację na temat typów silnka (wagon i normalny), znalazłem na stronie autocentrum.pl. (link: http://www.autocentrum.pl/isuzu/trooper/iii.html). Może faktycznie to tylko typ budy. Tak czy inaczej już wiem, że chcę trupka, 2000-2001 rok, napewno turbodyszla i z długą budą.Jak zrobi się cieplej, opycham Galaxy i kupuję troopera
Pozdrawiam