Strona 1 z 1

[S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 26 paź 2020, 00:54
przez Wiciu_S
Sprzedam mój silnik, przebieg teoretycznie ok 180kkm, kupiłem go kilka lat temu z angola z przebiegiem niby 135kkm. Teraz po wyjęciu zrobiona szybka inspekcja, panewki i czopy jak nowe, brak śladu zużycia. Jak chyba każdy 3.2 lubi olej ;) Sprzedaje cały silnik z kolektorem dolotowym, wtryskami, gratami do LPG itp, jedynie brak alternatora i kompresora klimy. Sprzedaję ze względu na chory pomysł wobec auta :grin: Cena 4.000zł do negocjacji. Odbiór osobisty tylko i wyłącznie

Re: [S] Silnik 3.2 V6 kompletny

PostNapisane: 26 paź 2020, 03:00
przez Jake
Wiciu_S napisał(a): Sprzedaję ze względu na chory pomysł wobec auta :grin:

To mnie zaciekawiło. Uchylisz rąbka tajemnicy? ;)

Re: [S] Silnik 3.2 V6 kompletny

PostNapisane: 05 cze 2021, 23:41
przez Wiciu_S
Jake napisał(a):To mnie zaciekawiło. Uchylisz rąbka tajemnicy? ;)


Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale nie było mnie tu przez jakiś czas ;) Frota dostała OM606 :twisted:

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 06 cze 2021, 00:55
przez Jake
Hym, OM606, chyba robi sie na to moda, sporo slyszalem o takich swapach do Patrola ostatnio.
Ja nie bardzo rozumiem swapu lekkiej zwinnej V6 na wielkie ciezkie rzędowe kowadło mercedesa, ale co kto lubi. A gdzie siedza dodatkowe dwa cylindry w rzedzie? W kabinie czy zamiast chlodnicy? :)21 :lol:

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 06 cze 2021, 20:19
przez Wiciu_S
To tylko 50kg różnicy w wadze, a robi dużo lepiej niż V6 :)21 Druga sprawa, że nie ma nic, absolutnie nic elektronicznego, prąd potrzebny do grzania świec i rozrusznika :P A silnik wszedł na miejsce bez cięcia grodzi, czy przesuwania chłodnicy ;) Jak się popieści, to się zmieści :twisted:
Obrazek

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 06 cze 2021, 20:43
przez Jake
Wiciu_S napisał(a):nie ma nic, absolutnie nic elektronicznego, prąd potrzebny do grzania świec i rozrusznika :P

I to własnie najwieksza zaleta 4JG2 i powód dla ktorego te 4 lata temu kupilem Troopera z dieslem pod maska.
Wiciu_S napisał(a):robi dużo lepiej niż V6 :)

Ale w to akurat mi sie wierzyc nie chce xD 6VD1 we Frocie na wyjsciowo 215KM, a to dopiero punkt wyjsciowy z perspektywami na sporo wiecej.

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 06 cze 2021, 21:40
przez Legend
zeby 6vd1 miało więcej mocy trzeba sporo modyfikacji, u nas sporo gratów niedostęnych - kosztowne.

Diesle mają swoje też dobre strony, np 4jx1 lepiej ciąśgnie się przyczepę niż 6vd1, ale nie znajduje zbyt wielu zalet...w ogólnym rozrachunku. Pewnie, że motor przeżyje budę Froty teraz ;)

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 07 cze 2021, 20:38
przez Wiciu_S
Jeździłem na V6 przez ostatnie 7 lat iiiiiiiiii.... nie wrócił bym już do V6 :oops: OM robi o wiele bardzie bez pałowania do odcinki :)21 W tej chwili mam trochę ponad 120hp bo jeszcze sekcje w pompie nie zmienione, ale docelowo będzie 200+ i wtedy będzie to potwór :twisted: Dodatkowo połączenie go ze skrzynią od V6 dało mu miłego kopa w terenie, na ulicy niestety jest wolniejszy ;) Ostatnio miałem średnią przyjemność holować troopera ojca i można by rzec, że nie poczuł dodatkowych 2T na dupie 8-)

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 07 cze 2021, 22:34
przez Jake
Ja ostatnie 7 lat jezdzilem 3.1D, a teraz chodzi mi po glowie jakto by tu zrobic swapa na V6 xD Ludzie sie czasem zmieniaja, jak widac czasem w calkiem rozne strony :lol:

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 07 cze 2021, 23:15
przez Wiciu_S
Jak chcesz, to mam V6 nadal na sprzedaż :lol:

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 08 cze 2021, 00:11
przez Jake
Dzieki, nie chce, nie lubie tych poliftowych 3.5 z Troopera czy 3.2 (z Froty). Za duzo nowodmody inzynieryjnej i oszczednosci materiałowych.
Legend ma do sprzedania dokladnie taki silnik jaki bym bardzo chetnie do siebie wsadził, ale budzet tego nie przełknie, nie mowiac juz ze boje sie znow porwac z motyka na slońce i na nowo uziemic auto.
Silnik to jedno, cale drobne bebechy pod maska (typu inna puszka filtra, inny zbiorniczek wyrownawczy etc etc.) to drugie - mam dawce pod nosem wiec problemu by nie bylo, dzwon skrzyni to trzecie - tez niby nie ma problemu, trzeba by tez przerabiac bak i wydech - niby tez do przezycia, ale potem zaczynaja sie schody... ECU i elektryka... wiazka silnika jest zmieszana z cala ogolna wiazka spod maski, na szrocie mam przedlifta, a ja mam przejsciowke - calej wiazki nie przerzuce... Kastrowac wiazke od benzyniaka zeby wyciagnac z niej tylko przewody do ECU? 2 tygodnie dziubdziania... Kladzenie nowej rzezbionej od postaw? Poltora tygodnia dziubdziania i efekt nazwijmy to srednio-profesjonalny. A jeszcze wymiana zegarów, a jeszcze, to, a jeszcze tamto... A na koniec zalegalizowanie takiego swapa i wymiana dowodu rejestracyjnego. A potem montaz LPG i znowu kombinacje z upchnieciem butli pod spod, potem nastepny problem natury prawnej - zadnemu gaziarzowi nie dam przenigdy zalozyc instalacji w moim aucie - zbyt duzo sie po nich ponaprawialem, a wlasnorecznie zalozonej instalacji nie da sie legalnie wbic w dowod... Do tego dorzucic trzeba standardowe ogarniecie nowego silnika - olej, filtr, rozrzad, tarcze sprzegla, komplet uszczelek, swiece, kable.
A teraz co wazniejsze - ta rozkmina zaklada ze swapujemy sprawny silnik, a niech sie okaze ze uszczelka po glowica dmuchnieta? Albo ktoras panewka stuka.
Wszystko da sie zrobic, ale niestey czasami zdrowy rozsadek oziebia rozbuchane fantazje. A moglem te 5 lat temu kupic V6 xD Nawet jedna ladna ogladalem i sie nie zdecydowalem....

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 12 cze 2021, 01:07
przez mcgiver
Wiciu_S napisał(a):Sprzedam mój silnik, przebieg teoretycznie ok 180kkm, kupiłem go kilka lat temu z angola z przebiegiem niby 135kkm. Teraz po wyjęciu zrobiona szybka inspekcja, panewki i czopy jak nowe, brak śladu zużycia. Jak chyba każdy 3.2 lubi olej ;) Sprzedaje cały silnik z kolektorem dolotowym, wtryskami, gratami do LPG itp, jedynie brak alternatora i kompresora klimy. Sprzedaję ze względu na chory pomysł wobec auta :grin: Cena 4.000zł do negocjacji. Odbiór osobisty tylko i wyłącznie

no to napewno ten Twój v6 nie miał 135 tylko 335 albo 435 na liczniku,
zdrowe 6vd1 ze sprawnym układem wtryskowym , czy to pb czy lpg i zdrowymi kablami zapłonowymi wstaje od 2,5 tyś rpm i ne pije więcej niż 1 litr od wymiany do wymiany.
silniki sie kupuje do 1tyś zł z przebiegiem 300-400 tyś i robi się remont kapitalny , a nie za 3tys niby super stan które i tak trzeba remontować .
Ja pierdole , skąd się dziś borą ci fantasci na rynku :roll:
silników za 2,5-3,5 na rynku jest mnóstwo , tylko ze jakoś ich nie ubywa , bo nie ma na nie chętnych.
a tu jeszcze se delikwent woła 4tyś :lol: :lol: powodzenia,
towar jest warty tyle za ile się sprzeda , a nie ile sie sprzedawcy marzy :)2

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 12 cze 2021, 22:13
przez Wiciu_S
mcgiver napisał(a):no to napewno ten Twój v6 nie miał 135 tylko 335 albo 435 na liczniku,
zdrowe 6vd1 ze sprawnym układem wtryskowym , czy to pb czy lpg i zdrowymi kablami zapłonowymi wstaje od 2,5 tyś rpm i ne pije więcej niż 1 litr od wymiany do wymiany.
silniki sie kupuje do 1tyś zł z przebiegiem 300-400 tyś i robi się remont kapitalny , a nie za 3tys niby super stan które i tak trzeba remontować .
Ja pierdole , skąd się dziś borą ci fantasci na rynku :roll:
silników za 2,5-3,5 na rynku jest mnóstwo , tylko ze jakoś ich nie ubywa , bo nie ma na nie chętnych.
a tu jeszcze se delikwent woła 4tyś :lol: :lol: powodzenia,
towar jest warty tyle za ile się sprzeda , a nie ile sie sprzedawcy marzy :)2


No żeś błysnął bardziej niż ci z TVP, ale spokojnie, oddychaj, weź rozpęd i pie*dolnij baranka... Człowieku... idź na złom, kup se co tam chcesz i remontuj :roll:

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 12 cze 2021, 23:57
przez Jake
No ja tez bym nie kupil pijacego olej kota w worku za 4k, ktory predzej czy pozniej bedzie wymagac remontu. Kupno silnika za 1000zl z zalozeniem od poczatku ze go remontujemy jest po prostu bardziej oplacalne i pewniejsze. Niemniej kazdy ma prawo sprzedawac (lub probowac sprzedac) co chce i za ile chce. :)2

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 13 cze 2021, 01:42
przez mcgiver
Wiciu_S napisał(a):
mcgiver napisał(a):no to napewno ten Twój v6 nie miał 135 tylko 335 albo 435 na liczniku,
zdrowe 6vd1 ze sprawnym układem wtryskowym , czy to pb czy lpg i zdrowymi kablami zapłonowymi wstaje od 2,5 tyś rpm i ne pije więcej niż 1 litr od wymiany do wymiany.
silniki sie kupuje do 1tyś zł z przebiegiem 300-400 tyś i robi się remont kapitalny , a nie za 3tys niby super stan które i tak trzeba remontować .
Ja pierdole , skąd się dziś borą ci fantasci na rynku :roll:
silników za 2,5-3,5 na rynku jest mnóstwo , tylko ze jakoś ich nie ubywa , bo nie ma na nie chętnych.
a tu jeszcze se delikwent woła 4tyś :lol: :lol: powodzenia,
towar jest warty tyle za ile się sprzeda , a nie ile sie sprzedawcy marzy :)2


No żeś błysnął bardziej niż ci z TVP, ale spokojnie, oddychaj, weź rozpęd i pie*dolnij baranka... Człowieku... idź na złom, kup se co tam chcesz i remontuj :roll:

wiesz : oddycham od kąd wstałem i nie przestenę puki się nie przewrócę , a pierdolnąć baranka to mogę innego , ale nie o to tu chodzi :roll: .
Widzisz własnie trafiłeś bardzo dobrze ,a zarazem bardzo ciulowo :roll:
Ja właśnie miałem pod maską V6 pijącą 3litry na 1tyś ,
no to sobie postawiłem cel: trzeba z tych 3 litrów na 1 tyś zejść do zera lub max 2 litry na wymianę ,
kupiłem szrota do remontu za 700 zł w sensie sam silnik kompletny ale zajechany.
zrobiłem remont z modernizacją tłoków pod inne pierścienie ,
podmieniłem jednostki napędowe i tyle ;) ,
dziś silnik ma nakulane 53tyś km i na cykl wymiany 8,5tys km dolewam 1litr oleju 5w30
silnik po 52 tyś miał mierzoną kompresję i oscyluje w przedziale 12,5 - 13 bar
z kosztem kupna tego zajechanego silnika remont mnie kosztował 5,5tyś zł ,oczywiście nie liczę roboty bo w tym temacie tak delikatnie coś tam se daje rady i robie sobie sam jakieś takie niewymagające zbytniej uwagi czynności :roll:
tak więc gdzie silnik w stanie nieznanym (znanym tylko dla sprzedawcy) za 4tyś , a gdzie silnik po kapitalnym remoncie za 5,5tyś zł
Tobie życzę powodzenia ze sprzedażą tej v6 z tym niewielkim przebiegiem.....:)2

Re: [S] Silnik 3.2 V6 z Frontery kompletny

PostNapisane: 07 gru 2021, 14:35
przez kiler313
Wiciu_S napisał(a):To tylko 50kg różnicy w wadze, a robi dużo lepiej niż V6 :)21 Druga sprawa, że nie ma nic, absolutnie nic elektronicznego, prąd potrzebny do grzania świec i rozrusznika :P A silnik wszedł na miejsce bez cięcia grodzi, czy przesuwania chłodnicy ;) Jak się popieści, to się zmieści :twisted:
Obrazek


Jak go upchałeś w budę po 3,2 zmiana skrzyni czy flansza?