to co w takim razie było u Ciebie za element że rozleciało się jak szkło ?

,hujnia z allegro czy oryginalny wysłuzony i zmęczony element ?
to że nie upalam auta w terenie nie znaczy że samochód ma lekko. niestety nie ma
wg mnie to jest loteria, a to że komuś sie takie rzeczy dzieją to raczej trzeba przemysleć rozmiary kół i ewentualną extremalną eksploatacje tak jak z moją półosią z tyłu

,
jakby się miał przegub z allegro rozlecieć to wtedy miał do tego idealną sytuację , pod górę z załadowaną przyczepą na grzbiecie, spaliłem wtedy nieżle przednie gumy i nawet jedną przebiłem zanim auto zaczeło sie toczyć powoli do góry , ponad 3tony na samą przednią ośke na wzniesienie ponad 30stopni to niezłe wyzwanie.
na bandyckie traktowanie sprzętu czasem nie ma rady, każdej jakości element można zarżnąć, a tym bardziej taki który już ma swoje lata i przeważnie niemały i nielekki przebieg

, pozatym zawsze znajdzie się jakieś słabe ogniwo w tej układance.
zresztą z nowymi częściami zawsze jest minimum rok gwarancji .. więc masz wystarczająco dość czasu na testy zniszczeniowe , wystarczy zachować paragon
