MichalJaworzno napisał(a):Powiem tak.. wolałbym znac chociaż trochę historii auta , widzieć co było robione i czy płyny były zmieniane chociaż raz za czas

druga sprawa wolałbym konkretnie wiedzieć co i jak jest do zrobienia w aucie. Wtedy wiem na czym stoje i tyle

Tutaj to nie wie , tego nie wie, to nie wiadomo.. idź pan w ch**
Słuchałem intuicji :p
Jednak przemawia za mną 3.1td.
No tak, to rzeczywiscie jest niezachecajace, ale niestety dosc powszechne u sprzedawcow. Te auta w tym wieku czesto sluza jako wozy robocze, do wozenia bog wie czego i rzadko sa szanowane.
pocieszny napisał(a):Jake napisał(a):niski dzwiek naszego 3.1
ke?? dzwięk sieczkarni

ogólnie 3,1 wcale nie ma jakiegoś fajnego brzmienia (żadne R4 w dieslu nie może mieć) można kombinowac wydechem itp ale niestety zawsze pozostanie klekot, a to już trzeba lubić żeby się podobało

Zadna sieczkarani! Rasowy klekoczący bocian

Mozecie sie smiać, ale ja naprawde lubie diesla i mi sie bardzo podoba dzwięk wysokoprężnego R4!
MichalJaworzno napisał(a):Kolego, a może ty sprzedajesz swojego

daleko nie mam do ciebie

Albo zamarzy Ci się potwór v8

Och nie, zadne V8! Nie, nie, ja nie lubie benzyniaków! Jestem jednak gorliwym wyznawca diesla.

3.2V6 jest ciekawy i ładnie buczy, ale jak szukalem auta dla siebie to tez wyłacznie 3.1 brałem pod uwage. Łopatologiczna budowa, duzy moment obrotowy "od dołu", brak zbednej elektroniki, typowy wołek roboczy do terenu, ciagania przyczep. Zanim kupilem Montka to 3 lata jezdzilem Frontera ze swapowanym silnikiem 3.1 z Montereya, takze to jest juz dlugotrwała milosc do tego silnika

Czy nie chce sprzedac swojego Montka? Hmmm, po półrocznych poszukiwaniach w koncu kupilem go....równo tydzień temu, od kolegi z forum xD Jeszcze tak na prawde nawet nie zdazylem go odszczurzyć. Czarny długi 3.1TDI z nowa deska, klima, poduszki. Do roboty jest turbina (zatarta, stoi), lekko peknieta przednia szyba, obok słupka, do wymiany wszystkie oleje, filtry, bo dawno nie były robione. Ale za to nowa chłodnica, nowa pompa wody, pasek rozrzadu wymieniany 10 000km temu (udokumentowane), skrzynka chodzi ładnie, precyzyjnie, ale wysprzeglik lub pompa sprzeglowa troche przepuszcza. W sumie powinienem pisac, ze nie ma takiej sily, zebym go sprzedał, po takich dlugich poszukiwaniach, ale ostatnio troche plany mi sie zmieniły i byc moze bede na dluzszy czas wyjezdzał za granice, wiec nie wykluczam

Jakbys był kiedys w KRK i chcial sie przejechac to zapraszam
