Strona 1 z 1

półosie przednie

PostNapisane: 14 wrz 2016, 18:58
przez sirwiz
Witam,

przygarnął bym półośki przednie wewnętrzne (najlepiej bez przegubu zewnętrznego), zależy mi głównie na kielichach wewnętrznych i ich środkach, w stanie możliwie dobrym (w kiepskim już mam).

Re: półosie przednie

PostNapisane: 14 wrz 2016, 21:47
przez PiotrR
kolega jest Marzyciel ;)
Serio to jedna z najtrudniej dostępnych części. Do 3.0 łatwiej i taniej kupić cały most niż same kielichy.
Napisz jaki model i rocznik ,bo są różnice.

Re: półosie przednie

PostNapisane: 14 wrz 2016, 23:34
przez sirwiz
Ups widać się coś wykasowało, jestem pewien, że pisałem o 2.8TD 1991 (T1).

Wiem, że to może być część deficytowa, ale może ktoś coś. Zawsze pozostają warsztaty dorabiające takie ustrojstwa, bo to strzelanie mnie kiedyś wykończy :)

Re: półosie przednie

PostNapisane: 14 wrz 2016, 23:48
przez mcgiver
miałem kiedyś (100lat temu) hondę accord, też miałem problem z przegubami bo terkotały.
po obróceniu koszyka od kulek{albo kuli z bieżniami (już nie pamiętam)} terkotanie ustało.
powód: kulki chodzą na części bieżni ,a część bieżni jest nieużywana, jest porostu z rozmachu wykonana dłuższa.
dodam ,że miałem kilka przegubów i wybrałem najlepsze kulki bo część miała ślady zużycia.
ważne by stosować specjalny grafitowy smar do przegubów i dbać o szczelnośc osłon gumowych.
spróbuj w końcu to też japoniec.
ale generalnie wewnetrzne przeguby tak nie cierpią jak zewnetrzne, ponieważ wewnetrzne pracują tylko w osi pionowej , natomiast zewnetrzne ze wzgledu na układ kierowniczy w 3D.

Re: półosie przednie

PostNapisane: 15 wrz 2016, 00:54
przez sirwiz
Trik z kulkami został już wykonany, i niestety nie za wiele pomógł, jak strzelały tak strzelają .... Przeguby zewnętrzne wymieniłem, bo te są dostępne, niestety i kulki i kielichy wewnętrzne, też są wyrobione i to już ból, szczególnie po lifcie 2".

Re: półosie przednie

PostNapisane: 15 wrz 2016, 21:53
przez PiotrR
Zmierz dokładnie średnicę zewnętrzną kielicha i policz ile ma frezów, to coś pokombinujemy.

Re: półosie przednie

PostNapisane: 17 wrz 2016, 16:33
przez freefly
mcgiver napisał(a):miałem kiedyś (100lat temu) hondę accord, też miałem problem z przegubami bo terkotały.
po obróceniu koszyka od kulek{albo kuli z bieżniami (już nie pamiętam)} terkotanie ustało.
powód: kulki chodzą na części bieżni ,a część bieżni jest nieużywana, jest porostu z rozmachu wykonana dłuższa.


Nie z rozmachu wykonana dłuższa. Przeguby z kompensacja wzdłużną posiadają po prostu taką konstrukcję.

Re: półosie przednie

PostNapisane: 18 wrz 2016, 22:56
przez mcgiver
freefly napisał(a):
mcgiver napisał(a):miałem kiedyś (100lat temu) hondę accord, też miałem problem z przegubami bo terkotały.
po obróceniu koszyka od kulek{albo kuli z bieżniami (już nie pamiętam)} terkotanie ustało.
powód: kulki chodzą na części bieżni ,a część bieżni jest nieużywana, jest porostu z rozmachu wykonana dłuższa.


Nie z rozmachu wykonana dłuższa. Przeguby z kompensacja wzdłużną posiadają po prostu taką konstrukcję.

zwał jak zwał , obrócenie koszyka lub elementu z rowkami na kulki daje dobre rezultaty o ile ktos już tego wcześniej nie zrobił.