Podstawa to zdrowa buda jeśli auto bez ramy. Ja trafiłem naprawdę ładnego. Po wyjeciu dywanów tylko w jednym miejscu lekka rdza a reszta podlogi w kolorze lakieru auta
Ale to jego pierwsze spotkania z naturą
W sobote dostanie wosku i pianki gdzie się da, może zacznie pływać?
Boję się tylko o silnik bo niby wszystko szczelne a gdzieś zassał bo rozrusznik nie chciał go obrócić po wyłowieniu. Dopiero po przekulaniu na 5 biegu odpalił. Nic się nie stało bo gada tak samo ale... było ciepło.
33" ma znajomyl, ale zmienił silnik na mocniejszy( 150KM). Jak zassało go w błocie to miał problem obrócić kołami na reduktorze - tzn. nie chciał urwać krzyżaków