www.trooper4x4.pl

witam,jak w temacie tel 660 725692

już kupione zamykam

Jaka moze byc cena stałych zabierakow hm?? Bo cholera cos mi strzela w automatach i nie rozpina do konca, znaczy ryje frezy na przegobach

kup kolego manuale i będziesz miał spokój

Taa... Jezeli zaloze stale zabieraki bede mial spokoj i napewno wyjda taniej... A tak ogolnie ktos tutaj z kolegow spawal automaty? Jak to wypada?

mikusien napisał(a):Taa... Jezeli zaloze stale zabieraki bede mial spokoj i napewno wyjda taniej... A tak ogolnie ktos tutaj z kolegow spawal automaty? Jak to wypada?

No tak ale przecież stary Troop nie ma zabieraków tylko sprzęgiełka (manuale lub automaty)...

ajaki problem założyć zabieraki znowego troopera? przeca wieloklin taki sam

Zależy jeżeli masz starego troopka to możesz mieć 24 frezy a nowsze modele mają 17.

Jeszcze mi powiecie ze stare troopy nie mialy stalych zabierakow Tutaj jakis czas temu, pewien uzytkownik, chwalil sie starym troopkiem i mial fabrycznie stale zabieraki. Pytalem tez o spawanie automatow, jak to wyglada w praktyce, czy ktos juz to doswiadczal???

Zbieraki występowały od 96r.

No to wychodzi na to ze nasz uzytkownik klamal w zywe oczy...

mam zaspawane automaty i poza wiekszym spalaniem na asfalcie to nie ma roznicy

a powiedz czy duzo spalanie sie zwiekszylo?

Zanim założyłem sprzęgiełka manualne miałem oczywiście automaty następnie miałem założone zaślepki na sztywno co zwiekszyło spalanie u mnie w granicach 2 litrów oraz spowodowało szybsze zużycie łożysk igiełkowych w piaście ogólnie nie polecam takiego zabiegu bo wygeneruje koszty . Kolejna sprawa to to że nie wiem w jakim celu automaty zostału zaspawane wystarczy tam wsadzić metalowy pierścień który automat blokuje na stałe .

No tez tak mozna Jezeli spalanie wzrosnie o 2 litry , to ja chyba dozbieram kasy i zaloze manuale Znowu rozmawialem z takim mechaniorem z Gniezna ktory buduje zmoty od podstaw na zamowienie, i powiedzial mi, ze jak bede mial oski spiete na stale, to spalanie wzrosnie gora 0,5 litra na 100km, takze ogolnie duza rozbieznosc zdan . Wlasnie bylem ciekaw jak szanowni koledzy wypowiedza sie na ten temat

U mnie spowodowane było to tez przez duże koła bo zbiegło się to w czasie no i do tego te nieszczęsne łożyska o których wspominałem

Powiedz mi cos na temat tych łozysk iglicowych

i stary olej w moście
u mnie po zmianie na nowy dobry syntetyk spalanie na spiętym przodzie spadło o litr

mikusien napisał(a):Powiedz mi cos na temat tych łozysk iglicowych

sa to małe łożyska które siedzą w piascie- jak wyjmiesz przegób i włożysz palucha w otwór piasty to wyczujesz-oczywiście o ile jeszcze jest bo z wiekiem lubia sie zapiec i bywa że zostają zmielone. Ale wtedy po zdjeciu sprzęgielek znalazł byś troche opilków

spalanie wzrosło o 1-2litry a samochód uzywam głównie po bezdrożach to nie przeszkadza mi to bo i tak 4x4 trzeba mieć zapiete