Kupię Troopera/Montereya

[wojtekkk]

No to właśnie napisałem, dobry egzemplarz Troopera kupi się w cenie 15-20 tys., a żeby w takim samym stanie dostać Toyotę czy Parcha trzeba dołożyć 15-20 tys. zł więcej. Są średnio 2x droższe, pytanie - czy 2 razy lepsze?

patrol gnije 2x szybciej i do spalania dodaj jeszcze 25% (nakarm 4 a nakarm 6 garnków)

[Quentil]

Tu o "legendę" głównie chodzi no i kilka innych rzeczy...

[Gocu]

Bardzo mnie kusi Monterey, który sprzedaje forumowicz jarek110986. Wszystko super, tylko to jest 3,1 diesel... Wiem, że ten silnik należy do praktycznie bezobsługowych, ale ważnym kryterium (pomijając różnicę mocy 115KM a 190KM), jest koszt podróżowania. Dieslem będzie to ok. 48-50zł/100km, a benzyniakiem z LPG będzie to jakieś 30-32zł, więc ta różnica jest duża...
Myślę i myślę i myślę...

[Quentil]

190 KM ma 3.2 we Frocie, koszty paliwa myślę, że za jakiś czas się wyrównają(LPG pewnie podskoczy). Najlepiej dogadaj się z właścicielami Montków z okolicy, pojeździjcie, pogadajcie - będziesz mógł porównać na żywo , lepiej niż potem "użerać się" z niedopasowanym silnikiem do siebie.
Montek w porównaniu z innymi terenówkami jest bardzo wszechstronny i na asfalt i w teren, chyba najwięcej miejsca w środku, dosyć wytrzymały, choć brakuje kilku nieznaczących bajerów
To musi być Twoja decyzja, a do zwykłych weekendowych wycieczek nadadzą się wszystkie silniki(tylko muszą być sprawne )

[PiotrR]

Do ceny gazu dolicz parę litrów PB i koszty instalacji i jej obsługi. Dobra instalacja LPG zaczyna się od 4000 zł ciągle musisz być czujnym w sprawie świec i kabli i paru innych rzeczy które nie występują w 3.1. Jeśli jeździsz mało to zostań na PB albo te 4000 dołóż do tankowania ON starczy ci na kilka lat.

[Quentil]

Też prawda, ale ze świecami i kablami bym nie przesadzał.

[pocieszny]

koszt podróżowania 3,1 a 3,2 jest pomijalny
różnica jest tylko w prędkościach i komforcie podróżowania

[Gocu]

Przy 10 tys. km ropy wyjdzie za jakieś 5000zł, benzyny za 7000zł i gazu za 3200zł. Także jeżeli benzyna, to na pewno z podtlenkiem
Muszę przejechać się długim 3.1 i długim 3.2/3.5, żeby określić, który mi się bardziej przypodoba...
Jest może ktoś z Trooperem/Montereyem z okolic Warszawy?

[Quentil]

Muszę przejechać się długim 3.1 i długim 3.2/3.5, żeby określić, który mi się bardziej przypodoba...
Jest może ktoś z Trooperem/Montereyem z okolic Warszawy?

I od tego było zacząć

[PiotrR]

Służę moim 3.1 mosty od 3.0 więc o jakieś 5% mniej niż fabryka dała, na 32'' jeździ tak jak na seryjnej 3 dziestce.
Jeśli na MTkach chcesz przekraczać 100 km/h to niema znaczenia co masz pod maską i tak się zabijesz. Na AT to góra 120 km/h 3.1 da radę.
Monterey nie jest pogromcą autostrad bez względu na moc jaką dysponuje, w terenie nadmiar mocy szkodzi i kosztuje. Mnie 114KM w 3.1 wystarcza by ścigać się z 3.2. To czy wyprzedzisz tego TIRa teraz cze za dwa KM dalej to kwestia temperamentu , na trasie 300km to 10 minut różnicy Sam musisz sobie przeliczyć co dla ciebie ważniejsze.

[Jake]

Sluze Frontera z 3.1 z Montka pod maska

[pocieszny]

przelotowo 3,2 a 3,1 to przepaść
3,2 na 33 prędkość przelotowa to 110-120km/h (33x12R16 MT) i nie przesadzajmy, montkiem spokojnie można jechać 160 (sprawdzone na odcinku Kaków-Wrocław, w zasadzie nie schodził poniżej 160 jedynie pod górkę )
pod warunkiem dobrze zrobionego liftu lub jego braku i zdrowego zawiasu
jeśli dasz radę ścigać się z 3,2V6RS to znaczy że ten 3,2 juz dogorywa, serio nie ma nawet porównania, samo przyśpieszenie do 100 to róznica kilu sekund, mam porównanie długiego 3,1 na 31AT i mojego 3,2V6 na 33MT, a w zasadzie to porównania nie ma w dynamice jazdy jest przepaść co nie zmienia faktu że 3,1 też jest fajny

BTW nie wiem jak to liczyłeś że LPG wyszło Ci mniej niż pół PB nie ma takiej możliwości

[Quentil]

Ja na autostradzie tylko 155(wg gpsa) Przy szybszej jeździe jedyny minus to aerodynamika prawdziwej terenówki (większe spalanie i szum powietrza), cała reszta jest bardzo dobrze zaprojektowana. Autostrady to naprawdę nie problem dla Montka

[pocieszny]

szum i spalania to powyżej 120 już doskwiera
ale wielkim problemem nie jest,
u mnie dodatkowo szumi snorkel, bagażnik dachowy i MTki

[Quentil]

Problemem nie jest , a MTki chyba trochę basu dodają co musi się fajnie komponować z Vałką

[Gocu]

Mógłbym prosić o rzut okiem na ten egzemplarz?
http://olx.pl/oferta/sprzedam-opel-mont ... fb9125b167

[Quentil]

Raczej malowany, za tydzień góra dwa mógłbym obejrzeć.

[Gocu]

Jedyne co z rozmowy ustaliłem, to samochód w jego posiadaniu od 2009 roku, przebieg teoretycznie oryginalny.
Mechanicznie wszystko wporządku, do zrobienia ogniska rdzy w okolicy drzwi.
Samochód pali, jeździ, nie użytkował go w terenie, używa do dojazdów do pracy.
Sprzedający wyśle mi jutro nr VIN, mam nadzieję, że uda się go gdzieś sprawdzić

[PiotrR]

przelotowo 3,2 a 3,1 to przepaść
3,2 na 33 prędkość przelotowa to 110-120km/h (33x12R16 MT) i nie przesadzajmy, montkiem spokojnie można jechać 160 (sprawdzone na odcinku Kaków-Wrocław, w zasadzie nie schodził poniżej 160 jedynie pod górkę )
pod warunkiem dobrze zrobionego liftu lub jego braku i zdrowego zawiasu
jeśli dasz radę ścigać się z 3,2V6RS to znaczy że ten 3,2 juz dogorywa, serio nie ma nawet porównania, samo przyśpieszenie do 100 to róznica kilu sekund, mam porównanie długiego 3,1 na 31AT i mojego 3,2V6 na 33MT, a w zasadzie to porównania nie ma w dynamice jazdy jest przepaść co nie zmienia faktu że 3,1 też jest fajny

BTW nie wiem jak to liczyłeś że LPG wyszło Ci mniej niż pół PB nie ma takiej możliwości

Ścigam się w terenie, na drodze 3,1 mocno mułowate. Co do jazdy z większymi prędkościami na oponach terenowych to puki sucho i nic się nie dzieje to byśmy zdrowi byli z własnych doświadczeń czerpię.

[pocieszny]

Piotrze 20 lat jeżdżę w terenie po drodze w sumie tyle samo bo 1 autem moim był GAZ69
uwierz mi współczesne MTki to przepaść w porównaniu z Ja192
a już konkretnie jeśli chodzi o opone MT i AT przy nowych konstrukcjach różnic potwornych nie ma (MTki zrobiły sie gęściejsze cichsze a AT luźniejsze)
na mokrym to 2 tonowy syf nie prowadzi się dobzre nawet na szosówkach więc wiesz
MT to w rozumieniu opona pokroju BFGMT lub Cooper STT, simexy itp to opony rolnicze

[Gocu]

Po numerze VIN zgadza się wyposażenie pojazdu, a także jego historia. Pytanie co z tym malowaniem. Quentil, czemu sądzisz, że był malowany?

[pawel126]

Powinien mieć szare malowania rantow blotnikow i pasek po bokach zaczynający sie na błotnikach na wys. przednich lamp - gory

jakbym wiedzial jak wstawic tu zdjecie to bym wrzucil

[Gocu]

Powinien mieć szare malowania rantow blotnikow i pasek po bokach zaczynający sie na błotnikach na wys. przednich lamp - gory

jakbym wiedzial jak wstawic tu zdjecie to bym wrzucil

Z tego co wiem, to nie wszystkie miały to przetłoczenie wzdłuż samochodu...

[miras7]

Przetłoczenie mają wszystkie, tylko nie wszystkie mają dwukolorowe malowanie (+pasek kalkomanii). Jednokolorowe były tańsze. Do tego chyba bez halogenów w przednim zderzaku. Ot po prostu biedniejszy z zewnątrz.
Modele od '98 mają jeszcze plastykowe nakładki błotników i drzwi, ale to inna bajka.
Tak poza tym '97 to dobry rocznik. Przynajmniej w dieslu. Praktycznie najmłodszy z 3.1 i do tego nowa decha (tak, wiem, były jeszcze 3.1 w '98. ale mało).

[Jake]

Jesli sie nie myle, to te przejsciowe roczniki maja tez kolejna dobra ceche. Juz nowa decha i mlody wyglad, ale jeszcze stary dobry motor i klasyczna przekladnia z recznym wpinaniem 4x4. Moim zdaniem najlepszy wybór.
Swoja droga nienawidze tego szarego paska, ja bym był w stanie dopłacić za jednokolorowe nadwozie xD