TROOPER , MONTEREY 3,2 BENZYNA długi Z DOKUMENTAMI

[mcgiver]

Jak w tytule , kupię gruza z dokumentami za rozsądną cenę , w rozsądnej odległości od Żywca , powiedzmy do 150km.

WYMAGANIA:
-oczywiscie benzyna , lub z gazem,
-Europa
-nowa deska,
-5 drzwi,

reszta do dogadania
kontakt
PW
lub lepiej
MAIL mcg1ver@wp.pl

[Jake]

Spore wymagania. Był taki niedawno taki kolo Warszawy. Czarny, nowa decha, 3.2V6. Troche sie na niego łaszczyłem, ale nie miałem środków. Wisiał bardzo długo, ale teraz widze, ze juz oglszenie zniknelo.

[mcgiver]

Spore wymagania. Był taki niedawno taki kolo Warszawy. Czarny, nowa decha, 3.2V6. Troche sie na niego łaszczyłem, ale nie miałem środków. Wisiał bardzo długo, ale teraz widze, ze juz oglszenie zniknelo.

to są spore wymagania? prosze Cię nawet nie wspomniałem o stanie ramy , budy i silnika , kolorze, webasto , szyberdachu , korbotroniku (wypas ) skrzyni ,itd ,itp
auto ma mieć aktualne oc , a przeglad nawet jest nie istotny

[Jake]

Tak, sam fakt ze szukasz 3.2 z nowa deska z posrod 10 lat produkcji Troopera - ogranicza Cie tylko do dwoch rocznikow - 96 i 97.
Dodatkowo bezyniaki w Polsce stanowia spora mniejszosc w ogloszeniach.
Benzyniak z 96/97r. to juz dosc spore wymagania

[mcgiver]

Tak, sam fakt ze szukasz 3.2 z nowa deska z posrod 10 lat produkcji Troopera - ogranicza Cie tylko do dwoch rocznikow - 96 i 97.
Dodatkowo bezyniaki w Polsce stanowia spora mniejszosc w ogloszeniach.
Benzyniak z 96/97r. to juz dosc spore wymagania

dobra spoko , nie chcę 3,2 , zadowolę się benzyna produkowaną od 1992 do 2002 z nową deską , pasuje Ci ?
w stanach polifty już były w 95 roku...miałem w lipcu brać z kaliforni 3,2 dohc z przebiegiem poniżej 120tyś mil, ale koszty mnie przerosły , mogłem go mieć pod drzwiami za jedyne...26,5tyś zł..., auto na aukcji stało 1350USD , poza innymi kosztami które składały się na końcową cenę , koszty cła i akcyzy około 6tyś zł z czegoś te szmaty z rządu muszą żyć....

[Jake]

To masz o wiele szerszy zakres rocznikow od 96 do 02. Ale 3.5 jest w PL jeszcze rzadsze od 3.2
Co nie znaczy, ze nie znajdziesz, po prostu dodaje Twoim poszukiwaniom obiektywnego realizmu.

Koszta importu, cła, akcyzy i inne chuje muje sa makabryczne. Z taka przebitka, tanie auta przestaja byc tanie i cala operacja traci sens.
Z drugiej strony - nie sposob nie zazdroscic amerykanom, gdzie mozna za grosze dostac fajne niezgnite 20-kilku letnie auta, ktorych jest tam pelno.

[mcgiver]

To masz o wiele szerszy zakres rocznikow od 96 do 02. Ale 3.5 jest w PL jeszcze rzadsze od 3.2
Co nie znaczy, ze nie znajdziesz, po prostu dodaje Twoim poszukiwaniom obiektywnego realizmu.

Koszta importu, cła, akcyzy i inne chuje muje sa makabryczne. Z taka przebitka, tanie auta przestaja byc tanie i cala operacja traci sens.
Z drugiej strony - nie sposob nie zazdroscic amerykanom, gdzie mozna za grosze dostac fajne niezgnite 20-kilku letnie auta, ktorych jest tam pelno.

no własnie nie dostępność tego 3,5 mnie najbardziej boli, własnie od poznego wieczora robię inwentaryzację co mam i czego mi brakuje , i mam takie dejawu z jesieni z przed 4 lat jak stawiałem na nogi zakupionego szrota 6vd1 , które mam pod maską od 50 kilku tyś, i które jedzie ponad 180km/h ale to nie w tym temacie, bo co do tych v-ałek ze wzgledu na stycznosc z obydwoma generacjami silników na stole w stanie kompletne "nagim" to mam pewne ciekawe spostrzeżenia ...
musze sobie ustrugać nowy stojak roboczy na silnik bo stary jest zajety przez moje poprzednei 3,2...

[Jake]

Mnie trafia jak przychodzi do poszukiwania czesci do tych pojazdów po tej stronie Atlantyku.
Na ten moment poszukuje np:
-skraplacz klimy do 4R
-oslona wisko do 4R
-ramka radia do 4R
-wentylator skraplacza do Troopera
-wyswietlacz nad lusterkiem do Troopera
Wszystko jest od reki dostepne na ebay.us. W Polsce, polowa niedostepna, druga polowa - pojawia sie raz na rok w chorych cenach. Krew czlowieka zalewa. A zamawianie ze stanow wiaze sie z kombinacjami zeby ominac clo (tak, tak, ciocia z ameryki w prezencie na swieta zawsze wysyla mi chlodnice) i kosztami wysylki czesto rownymi cenie danej czesci.

[Quentil]

-wyswietlacz nad lusterkiem do Troopera

Też chce Tylko coś wymiotło w ostatnich latach z ebaya. Jakieś połamane teraz bywają lub za olbrzymią kupkę kasy, a przez pewien czas wcale nie było.

[mcgiver]

o co chodzi z tym wyświetlaczem? nie kojarzę tematu , do czego to służy?

[Quentil]

Kompas, wysokościomierz i termometr, montowany mniej więcej nad lusterkiem. Bardzo rzadki. Ogólnie taki bajer.

[pocieszny]

Kompas, wysokościomierz i termometr, montowany mniej więcej nad lusterkiem. Bardzo rzadki. Ogólnie taki bajer.

trooper dżip edyszyn

[Jake]

o co chodzi z tym wyświetlaczem? nie kojarzę tematu , do czego to służy?

[mcgiver]

no niezłe , a instalacja jest pod to przygotowana czy trzeba żeżbić?

[Quentil]

Praktycznie w każdym - rzeźba.

[Jake]

U mnie za lampka, pod podsufitka dyndaja jakies dodatkowe wtyczki do niczego nie podpiete, wiec moze cos fabrycznie do tego jest?

[Quentil]

Hmm, może
Z tego co pamiętam to potrzebne jest zasilanie i termometr, reszta jest realizowana wewnątrz "komputerka".

[Jake]

Z dostepnoscia na ebay.us nie jest klopot. Problemem jest cena. Najtanszy lekko porysowany $60. Ładny $88.

[Quentil]

Obecnie owszem, do tego niewiele mniejszą kwotę trzeba doliczyć na transport.

Od prawie 2 lat są, wcześniej była posucha przez jakiś czas, a jeszcze wcześniej można było przebierać jak w ulęgałkach, no i prawie 50% taniej (przesyłka też wydaje mi się wtedy była tańsza).

[Jake]

Przesylke powiedzmy moglbym zorganizowac tansza. Ale sam koszt zakupu troche boli. Koniec koncow to bajer-swiecidełko, ale nie cos niezbednego.

[Jake]

Nie to czego szukasz, ale moze Cie zainteresuje:
http://forum.opelfrontera.pl/viewtopic. ... 69&t=24173

[Legend]

w końcu są

ten niebieski jest w pytę, normalnie aż mi serce zabiło szybciej haha. Ten czarny taki se, ale jak na średnią w PL dałbym mu ocenę 4z minusem.

Mcgiver faktycznie zadanie dość trudne, ale kto wie.... może gdzieś coś wypłynie.

[Jake]

O! Paczka ze Stanów dopłyneła?

[Quentil]

Legend, gratuluję - oby służyła maszyna dzielnie
PS. kołpaczki na felgach w tym niebieskim masz może zakryte cienką blaszką czy bezpośrednio plastik?

[Legend]

no w końcu się doczekałem. Niestety są tzw straty logistyczne czyli np porysowania czy udupione koło zapasowe w czarnym czy pozaginane osłony od widlaków.
W tych felgach są plastikowe dekle montowane na wcisk w feldze - nie ma tam żadnych innych elementów. W związku z tym, że wymieniam na 5 ramienne to są do sprzedania. Niebieski idzie na zabytek. Niewątpliwy PLUS zabytku to brak możliwości zrobienia całki przez ubezpieczyciela - muszą auto odbudować choć o tym ostatecznie decyduje konserwator zabytków. Wg ich tabel to pewnie jest to warte z tysiaka....