Strona 1 z 1

LSD

PostNapisane: 18 sty 2022, 12:55
przez miras7
Czy jest opcja mocniejszego spięcia LSD w moście? Leży mi taki most i chciałem zamontować sobie to lsd, ale pamiętam, że jest ono tam już bardzo słabe. Nie wiem czy jest sens czas tracić na podmiankę dyfra skoro i tak nic to lsd nie pomoże...

Re: LSD

PostNapisane: 18 sty 2022, 13:26
przez pocieszny
u mnie (tyle że zdrowe LSD) po zastosowaniu oleju 140 z dodatkiem w lecie potrafiło spiąć na sztywno na asfalcie :)21 :)21

Re: LSD

PostNapisane: 18 sty 2022, 17:02
przez Jake
Jak przesadze z gazem zawracajac na asfalcie to tyl piszczy. Sprawne fabryczne LSD spina dosc mocno.

Re: LSD

PostNapisane: 18 sty 2022, 23:52
przez miras7
OK, tylko co zrobić, żeby moje też tak spinało?

Re: LSD

PostNapisane: 18 sty 2022, 23:55
przez Jake
Szczerze mowiac, to nie mam pojecia czy tarczki LSD da sie jakkolwiek regenerowac... Mozna je za to bez problemu przelozyc z innego mostu / innej glowki, tylko trzeba znalezc taki w dobrym stanie.
Bardzo wazne znaczenie ma tez uzyty olej, musi byc dedykowany do LSD, lub zwykly przekladniowy z dodatkiem do LSD. Ja u siebie leje Motula 90PA.

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 00:08
przez pocieszny
myje się w ON porządnie, moczy z dodatkiem do LSD, czasem pomaga.... czasem

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 00:22
przez mcgiver
miras7 napisał(a):Czy jest opcja mocniejszego spięcia LSD w moście? Leży mi taki most i chciałem zamontować sobie to lsd, ale pamiętam, że jest ono tam już bardzo słabe. Nie wiem czy jest sens czas tracić na podmiankę dyfra skoro i tak nic to lsd nie pomoże...

na poczatek zalej ls 75w140 .., jest to olej lsd stosowany przez toyote i bmw ,
w salonie toyki mozna było ten olej kupić za 40zł za litr , a w salonie bmw kosztował 80zł za litr , tzn był jak się bawiłem beemkami :D ,
edit
to był olej castrola , tylko że oczywiście potentaci mieli go w swoich firmowych opakowaniach.

nie wiem jak teraz bo ze szperami bmw nie mam już styczności z 8 lat ,mimo że jedna leży pod regałem i to z regulacją spięcia :)2 , ale temat zaczyna powracać bo mi się młody zaczyna rozbijać beemkami i jeżdzi na zaspawanym moście :D
U mnie na placu oprócz tej beemowskiej szpery stoją 3 isuzowskie mosty lsd i jeden jeszcze mam w zapasie na regale :)2

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 00:53
przez Jake
mcgiver napisał(a):temat zaczyna powracać bo mi się młody zaczyna rozbijać beemkami i jeżdzi na zaspawanym moście :D
U mnie na placu oprócz tej beemowskiej szpery stoją 3 isuzowskie mosty lsd i jeden jeszcze mam w zapasie na regale :)2

Czeeeekaj, to ten sam młody, co to byl za młody na BMW i mama mu bez pytania ojca kupila jakas Corse czy inne wrotki ktore i tak tato musial mu naprawiac? :)21 :)21

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 01:34
przez mcgiver
Jake napisał(a):
mcgiver napisał(a):temat zaczyna powracać bo mi się młody zaczyna rozbijać beemkami i jeżdzi na zaspawanym moście :D
U mnie na placu oprócz tej beemowskiej szpery stoją 3 isuzowskie mosty lsd i jeden jeszcze mam w zapasie na regale :)2

Czeeeekaj, to ten sam młody, co to byl za młody na BMW i mama mu bez pytania ojca kupila jakas Corse czy inne wrotki ktore i tak tato musial mu naprawiac? :)21 :)21

wow , dobrze kojarzysz , ja już zapomniałem :)21 .
We wrześniu z pomocą tatusia kupił sobie e46 z padniętym silnikiem wlekliśmy ją czołgiem na sztywnym holu 70km, puzniej kupiliśmy w dobrej cenie komplety swap (też wleklismy to czołgiem na przyczepie) i po profilaktycznej wymianie panewek (oj było to zrobione w odpowiednim czasie :)2 ) , ten zakup okazał się całkiem dobry , bo po kilu tyś km nie ubywa oleju , a to nie zbyt się mi kojarzy z beemkami :lol: (ale wyjątki też znam ) . załozył hydrołapę , zawias , e-szperę i obija to gdzie popadnie :lol:, ale widzę że ma zapał , bo co zarobi to pakuje w betę :lol:

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 01:42
przez Jake
No, no, no, to widze ze szybko wkrecil sie w swiat motoryzacji :)2

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 01:50
przez mcgiver
Jake napisał(a):No, no, no, to widze ze szybko wkrecil sie w swiat motoryzacji :)2
coś tam wcześniej od 14 roku go szkoliłem za kółkiem ,zarówno plaskaczem betą jak i czołgiem, prawko odebrał kilka dni po 18 (2,5 roku temu), praktycznie od razu była rzeczona corsa która załapała negatyw na tylnej belce z racji zgnilizny i jazdy w komplecie no bo przecież zarejestrowane na 5 osób , to nic że ledwo się to trzymało kupy :lol: . od 5 lat opłacałem mu oc na motorower(złom z papierami) więc oc na betę aż tak bardzo go nie zabolało :)2
no ale nie każdy miał to co on 15 lat temu , bo na 5 urodziny dostał crosa 50cm , dwa lata puzniej qada 110, stare cdzieje :)

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 01:58
przez Jake
Nie no, ja to w pelni rozumiem. Ja majac 15 lat kupilem sobie Skoda 120 za 700zł. Pieniadze mialem ze stypendium ze szkoly, wiec samodzielnie ;)
Ale dzisiaj jak gadam z mlodszymi rocznikami to co drugi nie ma prawo jazdy albo jak ma to i tak nie jezdzi "bo costam". Takze pozytywnie. :)2

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 09:09
przez miras7
Jake napisał(a):....
Ale dzisiaj jak gadam z mlodszymi rocznikami to co drugi nie ma prawo jazdy albo jak ma to i tak nie jezdzi "bo costam". Takze pozytywnie. :)2

To tak jak mój młody. Prawko to zło konieczne a i tak wciąż się zastanawia czy na pewno mu potrzebne. Mieszka na wsi bez żadnej komunikacji zbiorowej :shock:
A z drugiej strony historia jego kumpli z klasy w technikum, wkręconych w motoryzację - jeden nie żyje drugi siedzi... nie każdy powinien zaczynać od beemki :|
Oczywiście nie mam nic przeciwko, że mój młody ma motoryzację w d... Niech robi co chce. Wszak zawsze powtarzam, że mi zajawka motoryzacją i offroadem zepsuła plany na życie...

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 21:41
przez mcgiver
miras7 napisał(a):
Jake napisał(a):....
Ale dzisiaj jak gadam z mlodszymi rocznikami to co drugi nie ma prawo jazdy albo jak ma to i tak nie jezdzi "bo costam". Takze pozytywnie. :)2

To tak jak mój młody. Prawko to zło konieczne a i tak wciąż się zastanawia czy na pewno mu potrzebne. Mieszka na wsi bez żadnej komunikacji zbiorowej :shock:
A z drugiej strony historia jego kumpli z klasy w technikum, wkręconych w motoryzację - jeden nie żyje drugi siedzi... nie każdy powinien zaczynać od beemki :|
Oczywiście nie mam nic przeciwko, że mój młody ma motoryzację w d... Niech robi co chce. Wszak zawsze powtarzam, że mi zajawka motoryzacją i offroadem zepsuła plany na życie...

no przykre to z tymi jego kumplami , na takie zdarzenia ne ma mocnych .
Ja przepisowo nie jeżdżę , ale raczej sporadycznie narażam postronne osoby, i nie zapeszając prawko na auto mam już ponad ćwierć wieku (na moto dłuzej) , ale nigdy nie naraziłem żadnego mojego ubezpieczyciela na koszty ,tak że ful zniżek mam ponad 20lat.
W kilku kolizjach uczestniczyłem w roli głównej , ale to zawsze była jakaś baba która nie powinna siedzieć za kółkiem i zawsze dostałem odszkodowanie , raz nawet nie obyło się bez kolegium dla jednej delikwentki (której udało się mnie trafić) ,bo nie przyjeła mandatu :lol: , bo to nie jej wina że było ślisko :lol: (97rok), mam nadzieję że mój syn również będzie miał to szczęście i nie narobi głupot.

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 23:16
przez PiotrR
Łączę się z wami w bólu :P mój właśnie robi prawko .Oj będzie bolało :)21

Re: LSD

PostNapisane: 19 sty 2022, 23:35
przez miras7
PiotrR napisał(a):Łączę się z wami w bólu :P mój właśnie robi prawko .Oj będzie bolało :)21

Piotrze, co u Ciebie? Dawno się nie pokazywałeś.