www.trooper4x4.pl

Ostatnio zmieniałem klocki hamulcowe i też mam jedną do wymiany
Może powiecie mi jedną rzecz - wypięcie drążka wystarczy aby wyciągnąć przegub?

Może się przyda: viewtopic.php?f=4&t=632

Silvestr napisał(a):Ostatnio zmieniałem klocki hamulcowe i też mam jedną do wymiany
Może powiecie mi jedną rzecz - wypięcie drążka wystarczy aby wyciągnąć przegub?

Nie. Musisz odkręcić przynajmniej jeden sworzeń a najlepiej obydwa i masz wszystko na wierzchu.

Wystarczy rozpiąć dolna Gałkę ,a poza tym trzeba rozpiąć pół os od przegubu (temat już się pojawił wcześniej polecam opcje szukaj )

Mechanik , który mi zmienial gumy , rozpial wlasnie górny przegub . Mial wtedy wszystko na wierzchu , a nie pod spodem . Sam nie robilem , ale nastepne bede robil ( bede ? ) i klopocik jest jedynie z jakas zawleczká do rozpiecia . Klopocik jest tylko przed praca , po rozpieciu jest zadowolenie , ze zrobilo sie samemu .

no kur... to jest tak proste jak jeb.... rozpinasz wachacz i masz przeguby i całe pułosie wyjete i robisz z nimi co chcesz

ale tu półosie wchodzą do mostu a nie do skrzyni , ale to bez różnicy bo z mostu przegubu nie wyciągniesz ( bez rozbierania ) trzeba rozłączyć półoś jak zdemontujesz piastę i zakładać gumy po kolei i od razu wymień dwie no chyba że ta druga jest prawie nowa .

jedyne zabezpieczenie to seger na półosi od strony koła .

wszystko ładnie, pięknie, tylko jak wybić te cholerne sworznie??? Ostatnio nieźle się namęczyłem, ale musiałem odpuścić
Może jakiś magiczny trick

Moze wiekszy mlotek , a takze dobry kolega z mniejszym mlotkiem od drugiej strony przegubu dla " odbicia uderzenia " . Troche zartem , ale dzisiaj sobota to mozna . U mnie zadzialalo - uwazac tylko zeby samochód nie spadl z podnosnika . Pozdrawiam .