
Po dłuuuuuuuugich przymiarkach wreszcie zabrałem się za tylne błotniki. Kupiłem jakiś czas temu "wycinki" z jakiegoś dawcy i korzystając z ferii, kiedy dzieciaków nie ma w domu zabrałem się do rozbiórki. Jak to w życiu - plany planami a rzeczywistość rzeczywistością. Dziś mamy piątek a ja od początku tygodnia popracowałem raptem niecałe 2 dni

Ale do tematu. Porozkręcałem co mi przeszkadzało i rdzy jest dużo, dużo więcej niż się spodziewałem. Dodatkowo okazało się, że most, który był robiony 10.000 km temu ulany jest olejem w okolicach tarcz hamulcowych. Tak więc postanowiłem to uszczelnić. Zacząłem odkręcać zacisk, tarczę, czujnik ABS-u i... znalazłem przyczynę (tak sądzę) świecenia się kontrolki ABS. Mechanik, który robił mi most składał go chyba w złej kolejności bo wspomniany czujnik był dość mocno zgnieciony

Jutro działam dalej, zobaczymy co nowego dzień przyniesie...