www.trooper4x4.pl

Nic sie nie odzywal, wiec nie.

ok bedę mieć na uwadze.

To jak wciąż chcesz działać w temacie, to bym przygarnął gotowca.

Jak by coś to do Ciebie pisałem Jake, no i wersja benzynowa mnie interesuje.

Jestem w rozjazdach, wroce to podlicze ile to mniej wiecej $$$ by wyszło i na kiedy moglbym to ogarnac i dam Ci znac.

Ok, z mojej strony pośpiechu nie ma.

Flansza smoka gotowa. Był troche problem bo spawacz ktory zawsze mi robil takie rzeczy zmarł i musialem szukac kogos nowego, wyszło troche gorzej i troche drozej, no ale zycie. W kazdym razie jest:




Namierzylem tez kolejny bak paliwa... To juz trzeci. Jest rokujacy, ale drogi. W środe po niego jade. Tym razem bede madrzejszy i na miejscu odkrece flansze i zajrze do środka zobczyc czy nie ma gdzies sladow korozji na wylot....

Podliczyłem koszta zrobienia takiego kosza (i przy okazji drugiej flanszy do czujnika poziomu) dla kogos. Same koszta które musze ponieść za materiał i usługi (nie mam wlasnego CNC czy TIGa) wygladaja tak:

Uszczelki to pewnie bedzie 20-30zł za dwie sztuki (pod kosz i pod czujnik poziomu)+wysyłka, ale dopiero czekam na wycene od firmy dorabiającej. Do tego jeszce trzeba doliczyć wysyłke do Was (pewnie ok 15-18zł za paczke). To mamy jakies 160-180zł. Dla mnie to jest troche zamawiania, odbierania przesylke, zawozenia, doginani i wysylania, wiec z 50-60zł bym musiał zostawic dla siebie. Wychodzi 230zł. Nie wiem czy taka cena jest dla Was jakkolwiek intresujaca.
Alternatywnie moge po prostu wysłać Wam dokładne rysunki flanszy w *.dwg czy *.dxf - oczywiscie za darmo i sobie ogarniecie to we wlasnym zakresie - moze ktos dotnie flansze taniej, moze macie jak pospawac sami etc. Rurki tez moge dogiąc za friko - tylko musialbym dostac zwrot za materiał i przesyłke.

ja wstępnię biorę.

Jest ok.

Swój pokleiłem takim zestawem do łatania łodzi,trzyma już osiem lat.Zdecydowanie najlepszą opcją jest swap z froty,było o tym gdzieś na forum.Dziwne ,że fabryka do w sumie podobnych aut wsadziła dwa,a w zasadzie trzy różne rodzaje zbiorników.Jest takie cudo,co wygląda jak mleko a po pomalowaniu na rdzę,lub ślady po niej wygląda jak lakier.Na to dałem taśmę z dwuskładnikowym czymś i trzyma do dziś.

Tomkin napisał(a):Swój pokleiłem takim zestawem do łatania łodzi,trzyma już osiem lat.Zdecydowanie najlepszą opcją jest swap z froty,było o tym gdzieś na forum.Dziwne ,że fabryka do w sumie podobnych aut wsadziła dwa,a w zasadzie trzy różne rodzaje zbiorników.

Opel Monterey to Isuzu Trooper z naklejonymi innymi znaczkami. Były produkowane w Japonii.
Opel Frontera to calkowicie inne auto, zaprojektowane na bazie Isuzu Rodeo, ale z mnóstwem zmian. Rodeo były produkowane w Japonii razem z Trooperem. Frontera była produkowana w Anglii.

To ze zbiorniki w Trooperze w wersji benzynowej i diesla jest upierdliwe. Widac, ze pochodza z jednej formy, na prasie tylko w wersji na olej napedowy nie był wyciety otwór pod dużą flansze. Dlaczego poszli w ta strone? Tego nie wiem, ale uwazam, ze to makabrycznie glupia decyzja i wada fabryczna. Wystarczyło robic identyczne zbiorniki i do diesla ładowac po prostu kosz bez pompy z samymi rurkami. Tak robi np. Toyota.

To na foto to są Twoje zbiorniki??

Tak,jeden niestety już pojechał na złom,ten od benzyny.Zdjęcia są oczywiście po wyczyszczeniu

Ouuu, a czemu zezłomowałes ten od benzyny? Sito?

I to bardzo,na zdjęciu tego nie widać,ale na zgrzewach była totalna lipa,zresztą to właśnie najbardziej newralgiczne miejsce w tych zbiornikach.Jedyne dobre to czujnik poziomu paliwa się ostało,ale i tak nie pasuje do diesla.

No to samo było z moim bakiem numer dwa...

Hmmm, no jak to nie pasuje? Przeciez czujniki sa identyczne.

Dasz radę dorobić do kosza jeszcze mocowanie pompy?

Quentil napisał(a):Dasz radę dorobić do kosza jeszcze mocowanie pompy?

Hmm Zrobić rysunek i zamówic wycięcie to zaden kłopot. Wygiac tez dam rade, pospawanie musialbym zlecic spawaczowi (musze kiedys w koncu kupic TIGa).
A czemu nie chcesz uzyc oryginalnego mocowania? Fabryczne zwykle jest w idelanym stanie, mozna je latwo odczepic od fabrycznego kosza i przyspawac do nowego.

ja tam patrzę na to inaczej....

do spróbować wbić się do firmy, która robi zbiorniki - znalazłem parę takich i lecieć ze zbiornikami na sprzedaż...

Hmmm,
pomysł dobry, ale pytanie jaka cena, jaki materiał i przede wszystkim - czy bedzie popyt? Bo moze i zbiorniki gnija czesto, ale Trooper to nie Patrol ani tymbardziej nie Land Cruiser. To jest niszowe, niskobudzetowe auto. Pytanie czy jakikolwiek wlasciciel bedzie zainteresowany wylozyc ~1500zł za nowy zbiornik.

Sa jeszcze gotowce w UK:
https://www.ebay.co.uk/itm/133484173316

Ale tylko w juz wielokrotnie przeze mnie skrytykowanej wersji do diesla.

Jake napisał(a):No to samo było z moim bakiem numer dwa...

Hmmm, no jak to nie pasuje? Przeciez czujniki sa identyczne.

CZujnik paliwa w benzynie jest zamocowany w tym górnym otworze i pracuje pionowo,a w dieslu jest mocowany z boku zbiornika i pracuje poziomo jak pamiętam.

Tomkin napisał(a):

Jake napisał(a):No to samo było z moim bakiem numer dwa...

Hmmm, no jak to nie pasuje? Przeciez czujniki sa identyczne.

CZujnik paliwa w benzynie jest zamocowany w tym górnym otworze i pracuje pionowo,a w dieslu jest mocowany z boku zbiornika i pracuje poziomo jak pamiętam.

Źle pamietasz. Czujnik w dieslu i w benzynie jest mocowany z boku, jest identyczny i ma taki sam zakres rezystancji.W gornym otworze mocowana jest wyłacznie pompa paliwa.
Pomieszalo Ci sie z Frontera - tam jest kosz pompy zintegrowany z czujnikiem poziomu, ale tez jest identyczny dla Froty diesel i Froty benzyna.

Jake napisał(a):Hmm Zrobić rysunek i zamówic wycięcie to zaden kłopot. Wygiac tez dam rade, pospawanie musialbym zlecic spawaczowi (musze kiedys w koncu kupic TIGa).
A czemu nie chcesz uzyc oryginalnego mocowania? Fabryczne zwykle jest w idelanym stanie, mozna je latwo odczepic od fabrycznego kosza i przyspawac do nowego.

Miałbym gotowca P&P, a tak musiałbym uziemić samochód na jakiś czas i pospawać jakoś migomatem lub szukać spawacza.

Mam jeden fabryczny kosz, od góry skorodowany, ale uchwyt pompy jest idealny. Moge go wykorzystac. Tylko mam jeden.

Brzmi ciekawie.

Podejscie drugie czyli bak numer trzy. Niestety musi tydzien poczekac na sprawdzenie, bo musialem wyjechac i zawioze go do piaskowania dopiero po powrocie.