www.trooper4x4.pl

przez **mcgiver** » 07 gru 2017, 15:56

wał korbowy okazał się być warty tyle ile waży więc został kupiony inny wał, któremu do nominalu na czopach korbowych brakowało 0,03mm wiec padła decyzja że wał obrabiamy.
własnie dziś odebrałem go od szlifierza razem z panewkami KING główne i korbowe oraz oporowe MV
Z tego co już zbadałem w kilku dostępnych źródłach łącznie z allegro to panewki KING są jedynymi dostępnymi panewkami na naszym rynku do tego silnika.
Wał jest po kompletnej obróbce ; czopy główne zostały wypolerowane pod panewki standardowe , a korbowe zostały szlifnięte na pierwszy nadwymiar i również polerka.
Polerce zostały poddane również powierzchnie pod nowe zimeringi.
Blok dziś zostawiłem na honowanie bo zużycie gładzi jest praktycznie niezauważalne ,wiec zostają nominalne tłoki które są w zadziwiająco dobrej kondycji :)2

.
Zostaną również odnowione w bloku przylgnie pod nowe uszczelki głowic.
Pierścionki japońskie nominalne będę miał w przyszłym tygodniu .
w między czasie został wyremontowany rozrusznik na nowych komponentach czyli nowe japońskie łozyska oraz elektryczny zestaw automata.
Do cynkowania zawiozłem wszystkie zewnętrzne śruby oraz drobne metalowe elementy silnika łącznie z przewodami chłodzenia.
Target jest taki żeby do końca roku zrobić dół silnika bezkompromisowo na stan fabryczny :)2

, wszystkie łożyska ślizgowe i kulkowe , zimeringi , uszczelki i co tylko sie da będzie nowe.
Góra silnika czyli głowice, rozrząd i cała reszta kosztów zabawy w nowym roku.

przez **agaska** » 16 gru 2017, 16:11

Coś się obawiam, że może skończyć na sprowadzaniu części z zagranicy...

BTW. Czy wiecie może jak często trzeba wymieniać łańcuch rozrządu? Co myślicie o tych poradach w tym zakresie https://teamtotal.pl/artykul/lancuch-ro ... -wymieniac

przez **mcgiver** » 16 gru 2017, 17:35

agaska napisał(a):Coś się obawiam, że może skończyć na sprowadzaniu części z zagranicy...

takie były założenia , więc ameryki nie odkryłeś :roll:

, ale do ogarnięcia z grubszych tematów zostały już tylko uszczelki i rozrząd , bo wszystkie panewki już są , pierścienie będą z dnia na dzień ale olejowe starej generacji a nie trzyczęściowe będą zamawiane gdzie indziej,tak że spokojnie.
wał czeka ,blok z obróbki pod głowice przywożę w poniedziałek i powoli zabieram sie za układanie puzli żeby juz cieszyło oko :)2

, choć nie wiem ile przed świętami znajdę czasu na moje fanaberie

przez **freefly** » 17 gru 2017, 05:12

Konsumpcja oleju. We wczesnych egzemplarzach 6ve1 było za mało otworów w pierścieniach zgarniających. Problem nagłaśniany wielokrotnie na forum planetisuzu.

przez **Jake** » 17 gru 2017, 05:28

freefly napisał(a):za mało otworów w pierścieniach zgarniających.

Wlasnie, zastanawialem sie nad tym kilka razy - jaka wlasciwie jest rola tych otworów i jak wplywaja na skutecznosc pracy? Dlaczego za mało=wieksza konsumpcja oleju. Wyjasnisz? Bom ciekawy.

przez **kaczak** » 17 gru 2017, 10:20

dzieki za informacje

przez **mcgiver** » 17 gru 2017, 11:46

freefly napisał(a):Konsumpcja oleju. We wczesnych egzemplarzach 6ve1 było za mało otworów w pierścieniach zgarniających. Problem nagłaśniany wielokrotnie na forum planetisuzu.

myslałem że problem dotyczy również 6vd1 i własnie sie szykuje do powiekszenia otworów przy okazji że mam tłoki na wierzchu a operacja napewno nie zaszkodzi a może tylko pomóc , przy wykonaniu tego z głową.
pierscienie olejowe będę dawał dwuczęściowe a nie trzyczęściowe jak oryginalnie

przez **jumbo** » 17 gru 2017, 18:43

Większa ilość otworów w tłoku= łatwiejsze odprowadzenie oleju ze ścianek cylindra do misy = mniejsza konsumpcja oleju

.
Mcgiver jak masz na wierzchu to nawiercaj. https://www.youtube.com/watch?v=UrnblJ8VZtY

przez **mcgiver** » 17 gru 2017, 19:10

na filmiku to akurat nie są tłoki z 6vd1 ; tu już są otwory ,ale można je powiększyć i dodać następne.

przez **jumbo** » 17 gru 2017, 19:18

O to właśnie chodzi . Ja też prawdopodobnie wezmę się za remont zapasowego serduszka bo to jeszcze bijące w trooperze potrafi wciągnąć przy butowaniu nawet 1l na 200km. :evil:

przez **freefly** » 17 gru 2017, 19:32

W 6ve1 Isuzu oficjalnie pod koniec 2000 r, dodało w tłokach cztery dodatkowe otwory.
Ale okazało się że nie u wszystkich wcześniej występał problem ze spalaniem oleju. Ci którzy regularnie na czas wymieniali olej, nie zauważali zbytniej konsumncji oleju. Problem powstawał w tych autach, gdzie właściciele przedłużali interwały wymian, lub używali niskiej jakości olejów. Spalony olej z czasem przytykał otwory olejowe w tłokach.

przez **Gocu** » 17 gru 2017, 19:51

Mieliśmy 2 Troopery, oba trochę brały olej. Temat ustał po remoncie silnika u Lolka w Krakowie :)2

A i ważna sprawa, żeby lać olej full syntetyk.

przez **mcgiver** » 17 gru 2017, 22:56

freefly napisał(a):Konsumpcja oleju. We wczesnych egzemplarzach 6ve1 było za mało otworów w pierścieniach zgarniających. Problem nagłaśniany wielokrotnie na forum planetisuzu.

myslałem że problem dotyczy również 6vd1 i własnie sie szykuje do powiekszenia otworów przy okazji że mam tłoki na wierzchu a operacja napewno nie zaszkodzi a może tylko pomóc , przy wykonaniu tego z głową.
pierscienie olejowe będę dawał dwuczęściowe a nie trzyczęściowe jak oryginalnie

jumbo napisał(a):Większa ilość otworów w tłoku= łatwiejsze odprowadzenie oleju ze ścianek cylindra do misy = mniejsza konsumpcja oleju .
Mcgiver jak masz na wierzchu to nawiercaj. https://www.youtube.com/watch?v=UrnblJ8VZtY

na filmiku to akurat nie są tłoki z 6vd1 ; tu już są otwory ,ale można je powiększyć i dodać następne.

freefly napisał(a):W 6ve1 Isuzu oficjalnie pod koniec 2000 r, dodało w tłokach cztery dodatkowe otwory.
Ale okazało się że nie u wszystkich wcześniej występał problem ze spalaniem oleju. Ci którzy regularnie na czas wymieniali olej, nie zauważali zbytniej konsumncji oleju. Problem powstawał w tych autach, gdzie właściciele przedłużali interwały wymian, lub używali niskiej jakości olejów. Spalony olej z czasem przytykał otwory olejowe w tłokach.

Jake napisał(a):
freefly napisał(a):za mało otworów w pierścieniach zgarniających.

Wlasnie, zastanawialem sie nad tym kilka razy - jaka wlasciwie jest rola tych otworów i jak wplywaja na skutecznosc pracy? Dlaczego za mało=wieksza konsumpcja oleju. Wyjasnisz? Bom ciekawy.

Dla mnie logiczne ; im większa przepustowość drenów olejowych z za pierścienia zgarniającego olej ,tym mniej oleju pozostaje na ściankach cylindra który zostaje spalony podczas detonacji mieszanki.

Gocu napisał(a):Mieliśmy 2 Troopery, oba trochę brały olej. Temat ustał po remoncie silnika u Lolka w Krakowie
A i ważna sprawa, żeby lać olej full syntetyk.

mój też bierze troche .....ponad 3 litry na 1tyś km
własnie dlatego kupiłem silnik do remontu który właśnie wykonuję.
nie wiem jak 6ve1 ale w 6vd1 są po 4 dreny z każdej strony ssącej i wydechowej , (nie biorę pod uwagę drenów smarujących sworzeń).
ja chce dodać po 3 nowe otwory z każdej strony i dodatkowo wszystkie rozwiercić na fi3,5. Wisienką na torcie będzie zastosowanie dwucześciowego pierścienia który jest sztywniejszy niż trzy częściowe , ale równie dobrze "wypełnia formę" czyli dopasowuje sie do kształtu cylindra nawet po dłuzszych przebiegach czyli postepujacej owalizacji cylindra,
Te pierścienie nie wiem z jakiego silnika będą , bo ogarnia mi to szlifierz ,ale chyba czytał mi w myślach :shock:

proponując mi taką podmianę :)2

przez **pocieszny** » 17 gru 2017, 23:34

dziwi mnie ta ilość oleum u Was, u mnie pomimo lejącego się oleum po silniku (uszczelniacze świec i dekli) dolewam literek na 1,5 może 2 tysie

przez **mcgiver** » 17 gru 2017, 23:56

pocieszny napisał(a):dziwi mnie ta ilość oleum u Was, u mnie pomimo lejącego się oleum po silniku (uszczelniacze świec i dekli) dolewam literek na 1,5 może 2 tysie

niewiem jaki masz przebieg i co tam już było u Ciebie dłubane w silniku ,ale ja mam 317tyś i bierze takie ilosci już od kiedy go kupiłem czyli 40tyś temu, a że nie jeżdżę jak emeryt to też częściowo jest wytłumaczenie na jakiś tam % brania.
0,5l/1000km też by mi nie przeszkadzało ,ale skoro bierze ile bierze i relatywnie tanio udało mi się kupić silnik do remontu to remontuję i choć podejrzewam że koszt remontu pewnie zakręci sie koło 4-5 tyś , to wiem że nie będe tego żałował i że na przeglądzie spokojnie bedzie można wsadzić sondę w wydech :)2

, a wiem ze ten samochód bedzie u mnie dłuuugggooo :)2

jak zresztą kilka innych które już mam :lol:

przez **pocieszny** » 18 gru 2017, 00:15

na liczniku 330kkm podejrzewam że rzeczywisty koło 500kkm :)21

jazda z 5500rpm nie jest niczym dziwnym w tym silniku, zwykle kołą 32 albo 33 cale auto dźwignięte 3 cale lekko nie ma, masa własna gotowego do jazdy to 2100kg (na co dzień)

przez **mcgiver** » 19 gru 2017, 22:39

mało mam czasu ostatnio na moje fanaberie ale udało mi się coś grzebnąć więc mała aktualizacja tematu

Wczoraj odebrałem blok z obróbki i dziś po dokładnym sprawdzeniu wszystkiego poskładałem obrobiony wał z obrobionym blokiem na nowych panewkach głównych i oporowych.
podpory są tylko wstepnie przykręcone momentem 10NM i teraz trzeba sie zaprzyjażnić z manualem w celu dokręcenia wszystkiego zgodnie z zaleceniami :)2

przez **jumbo** » 22 gru 2017, 11:53

Napisz proszę czym czyściłeś aluminiowe elementy . Wyglądają jak nówki :)2

przez **mcgiver** » 22 gru 2017, 16:23

silnik został rozebrany na części i umyty myjką ciśnieniową z gorącą wodą i pianą. potem resztki tłustego brudu zostały jeszcze zmyte benzyną z ropą .
następnie wszystko było moczone w dużym kalfasie z pianą i gorącą wodą i szczotkowane. To co widać na fotkach to części umyte jak wyżej i pomalowane cienką warstwą spraya , bardzo dobrze odpornego na działanie oleju i również w miarę dobrze odpornego na kontakt z benzyną. Pozatym wszystkie otwory , a przedwszystkim gwintowane zostały dokładnie umyte pod ciśnieniem i przedmuchane sprężonym powietrzem. 6 lat temu poza grubym remontem tak samo zrobiłem sobie silnik bmw i do dzisiaj cieszy oko jak się maskę otworzy :)2

, zresztą cieszy nie tylko oko :)21

.
tak że jak ktoś myślał że ten srebrny kolor to naturalny kolor aluminium to sie sromotnie pomylił :)21

drobne elementy zawiozłem do cynkowania , ale niestety po kilkunastu dniach odebrałem je nie zrobione , bo gość odkładał to w nieskończonośc , a pozatym nie chciał zagwarantować że wszystko do mnie wróci kompletne.
Tak czy inaczej każdy element zakładany do silnika przechodzi przez moje ręce kilkakrotnie i jeśli nie jest wymieniany na nowy to jest tak własnie pieczołowicie odnawiany.

Jakies tam pojecie mam

, więc nie robię na odpierdol, robię dla siebie i nie szczędzę kasy i czasu na to ; nic na szybko .
Wszystko co można wymienić jest wymieniane, części są remontowane w zaufanych zakładach ,a że mam również prywatnie dostęp do frezarek i tokarek (również cnc) to sam tez robię co mogę.
Nic mnie nie goni bo silnik w aucie poza żłopaniem oliwy lata bez problemów , tak że spokojnie mam czas nawet do wiosny.

przez **mcgiver** » 22 gru 2017, 20:32

Mały update
Wczoraj znalazłem w manualu momenty i panewki dokręciłem już docelowymi momentami na tym etapie montażu.
zostało jeszcze dokręcenie podpór razem z magistralą olejową , ale to dopiero po montażu tłoków z korbami i nowymi pierscieniami , co niestety do końca roku może się nieudać :)3

.
pozatym dzieki zyczliwości jednego z userów zakupiłem z rynku hamerykańskiego :)21

termostat na 82st, który powinienem dostać do końca roku, bo podobno jest już w kraju.

przez **mcgiver** » 29 gru 2017, 10:44

doszło kilka fantów do układanki .
pompa wody denckermann , tłumik drgań NTN i termostat Gates na 82st
ciekawostką jest to że tłumik drgań oryginalny można juz kupić za 124zł :)2

, podczas gdy dwa lata temu nie można było znaleźć poniżej 250zł, mimo wszystko w starym silniku po 32tyś od wymiany rozrząd nadal funkcjonuje bez problemu.
Na fotce porównanie starego i nowego napinacza , jest róznica w długosci , ale pozatym wszystko pasuje bo przymierzałem i wg netu pasuje do 6vd1 jak i 6ve1.

przez **pocieszny** » 29 gru 2017, 12:11

ważna długość elementu tłumioącego nie tego co wystaje do tyłu :)2

choć powiedzmy sobie że ten dłuższy prawdopodobnie wytrzyma dłużej
jeszcze 5 lat temu ustrzelić rozrząd poniżej 1400 było dużym problemem :)21

teraz to wiesz, jak się poznajdywało to i ceny spaść musiały :)2

BTW napinacz jest taki sam w obydwu silnikach :)2

przez **mcgiver** » 03 sty 2018, 21:41

Coś tam udało się podgonić więc małe update.
Wymienione zimeringi na wale , założona nowa pompa wody i tłumik drgań .
Pompa oleju sprawdzona zgodnie z manualem i mieści się w tolerancjach :)2

.
W związku z tym że oryginalne oringi wzmacniane metalowym szkieletem są u nas nie do dostania , a nie uśmiechało mi się to sciagac ze stanów ,byłem zmuszony to troszkę zmodernizować

. W sumie pierwszy raz spokałem się z tak dziwnymi oringami i nawet pytałem w specjalistycznych sklepach zajmującymi się uszczelnieniami przemysłowymi i goście robili wielkie oczy.
Zamiast wzmocnień oringów zostały dorobione tulejki które trzymają oringi , oringi są do ponad 230stC.
Przekrój kanałów w brew pozorom nie jest zawężony.
Niby przy oringach są oryginalnie kanały fi18mm a tulejki to zawęziły do 16,5mm , ale w głębi kanałów i tak są przewężenia . pozatym prawdziwym wąskim gardłem jest trzpień na który nakręca się filtr oleju , tam jest niespełna 13mm seryjnie.
pozatym z myślą że w przyszłości może wskoczyć jakiś wspomagacz ciągu :)21

, koło pasowe zostało do tego przystosowane ; wytoczyłem siedzenie na dodatkowe koło pasowe , to tak w razie czego 8-)

przez **mcgiver** » 06 sty 2018, 20:37

Niby swięto , ale mi tam zawsze szkoda dnia , więc zająłem się dziś tłokami .
Umyłem z nagaru denka , nie bedę sie spuszczał żeby wygladały idealnie , ale tą najgorszą smołę zmyłem, boków nie trzeba było szorować bo tłoki są naprawdę w dobrej kondycji.
Nawierciłem dodatkowe otwory po 3 szt na strone czyli dodatkowe 6 otworów na każdym tłoku pod drenowanie oleju z za pierścienia olejowego.
dla porównania jest fotka tłoka który miałem zakładać zamiast tego z przekręconą panewka, ale niestety jest słaby , jak i korba również.
Jakby ktoś to chciał robić to polecam do tego wykorzystać jako zabezpieczenie przed uszkodzeniem półek stare pierścionki olejowe , wchodzi między nie wiertło fi2,6mm , później jak już jest prowadzenie to można rozwiercić , ja rozwierciłem na fi3,2
Nie żebym chciał wykorzystać stare pierścienie :)21

ale tak ciekawości po ściągnięciu pierścieni z tłoków pozakładałem je na gładzie cylindrów w połowie wysokości cylindrów i zmierzyłem szczelinomierzem zamki.
Wszystkie miały odchyłkę od standardu max 0,15mm , olejowe trochę więcej , ale i tak do limitu brakuje im po około 0,5mm.

przez **mcgiver** » 10 sty 2018, 13:02

doszło mi kilka gratów do układanki dzisiaj. Między inymi koło zamachowe, niestety w stanie do obróbki . płaszczyzna jest zjechana na całym obwodzie tak że nie ma punktu zaczepienia do pomiarów.Zna ktoś wymiar między płaszczyzną osadzenia tarczy a płaszczyzną docisku? w manualu raczej tego nie znajde , ale może ktoś kiedyś z Was to mierzył.