www.trooper4x4.pl

W związku z porzuceniem projektów z powodów różnych mam na sprzedaż jednostkę 6VD1W kompletną, czyli jest wszystko w komplecie, nawet kompresor klimy. Auto nie jeździło w gazie. Przy demontażu handlarzynie pękł wiatrak i osłona od rozrządu - widać oryginalny pasek. Silnik stoi w suchym, ciepłym garażu, po zakupie czyli w zeszłym roku cylindry zostały zalane ropą. Rzekomo handalrzyna twierdził, że przebieg jest zbliżony do 200 tys. Auto to bighorn z UK, które zgniło. Cena: 3500 - odbiór z okolic katowic, ale jak ktoś bardzo chce mogę wysłać.
Zdjęcia pośle mailem.

Hmmm, lampy. silniki, tyle fajnych rzeczy do kupienia na raz? Skad ja teraz pieniadze wyskrobie XD Myslalem ze jeszcze go troche potrzymasz zanim sie zdecydujesz odsprzedac. Kusisz. Wyslij prosze foty na jake.werecat@gmail.com
Masz do tego moze ECU? Wiazke czy sam silnik z osprzetem?
W jakim on jest stanie? Odpalales go czy standardowa kinder niespodzianka na palecie, stan nieznany?

auto jest zarezerwowane - to o którym gadaliśmy przez tel. Uczciwie mówię, że silnika nie odpalałem. Handlarzyna dał gwarancję na 30 dni więc jak sądzę, gdyby to był złom to nie było by tego na piśmie - a dostałem to wraz z pieczątką. Tak myślę,

Tak, tak, o tym aucie to juz dawno mowiles, ze nieaktualne. Zreszta to bardziej moj kolega byl nim zainteresowany.
Mnie silnik kusi ze wzgledu na chory pomysł swapa 3.1 -> 3.2 w moim
Ale na razie niestety obawiam sie ze budzet tego nie przelknie, wiec musze odpusic. A szkoda...

Mam umiarkowanie optymistyczne podejscie do silnikow z palety, zwlaszcza po historii mirasa z kupna "podobno bardzo dobrego 3.1", ktora niedawno tu opisał.

Jake napisał(a):Mnie silnik kusi ze wzgledu na chory pomysł swapa 3.1 -> 3.2 w moim

O lol, do jedzenia coś Ci dosypują, czy lockdown ma taki wpływ?
Diesel only - forever

Quentil napisał(a):

Jake napisał(a):Mnie silnik kusi ze wzgledu na chory pomysł swapa 3.1 -> 3.2 w moim

O lol, do jedzenia coś Ci dosypują, czy lockdown ma taki wpływ?
Diesel only - forever

To Tyś sie zlosliwcze pozno zorientował xD Tu pisalem:
viewtopic.php?f=10&t=8441&hilit=swap

Kupno Toyoty z V6 benzyna mi namieszało w głowie.

Brawo ja

niech rzeźbi

Rozłóż mu zakup na raty to może się łatwiej zdecyduje

Quentil napisał(a):Rozłóż mu zakup na raty to może się łatwiej zdecyduje

rrso 85,8%

Legend napisał(a):rrso 85,8%

rabat 85.5%

jak poważnie jesteś zainteresowany to na 3 raty na 3 miesiące możemy zrobić ODsteki sobie odpuszcze;-)

Czy Ty go nadal masz? Czy do czegos zalozyles / komus sprzedales?
Jakby tak...

mam i zostawiam

Ok, czaje Ja sprzedalem dychawiczne 3.0 V6 i chodza za mna rozne dziwne mysli. xD

no widzę, że błądzisz. Tylka na uj byłby Ci silnik, który jest drogi w ew. remoncie nie mówiać juz o uszczelkach, nawet pasek rozrządu jest inny niz w SOHC.

Legend napisał(a):no widzę, że błądzisz. Tylka na uj byłby Ci silnik, który jest drogi w ew. remoncie nie mówiać juz o uszczelkach, nawet pasek rozrządu jest inny niz w SOHC.

Isuzu drogi w remoncie? Chyba sobie zartujesz. Ze o czesci ciezko? No wez... Ty 30 letniej toyoty nie miales xD

Kombinowalem troche bo po ostatnich podwyzkach, inflacjach i zmianach na rynku 3.4 5VZFE z 4R 3 generacji (moj pierwszy wybor - to silnk ktory najlatwiej swapowac do mojego 4R) to wydatek 6tys za silnk do remontu. Te silniki nie byly sprzedawane w Europie, wiec czesci do nich trzeba sprowadzac. Komplet uszczelek to ok 2000zl, do tego planowanie i obrobka glowic, panewki i pierscienie... etc. Do tego ten motor ma dolot nie na te strone co trzeba wiec rzezba (pewnie kolejne tysie za uspawanie customowego kolektora), sterowniki silnika w wersji z manualna skrzynia to bialy kruk (ok 2000-2500zl z USA albo standalone EMU ~powyzej 3000zl).
Ehm... mowiles cos o drogim remoncie? XD Juz wiesz czemu szukalem alternatywy
6VD1W / 6VE1 ma podobna ilosc mocy, co 5VZ, dolot na lewo i kosztuje wzglednie nieduzo.

Tak czy siak zaliczka na 3.4 od handlarza juz zaplacona, nie ma sensu sie wycofac, w poniedzialek jade toto odebrac, zobaczymy co przywioze. Silnik w kawalkach i srubki w wiaderku .... A mialo byc tak pieknie.

uważam, że jest to drogi motor w naprawach, jeśli już to poszedłbym w Omegę V6, ale to nie koszerne. A tymbardziej 3.2 dohc, który też w EU nie był nigdy dostępny. Nie widnieje toto nawet w katalogach. Rok temu kupiłem sprawny silnik 3.2 na zapas za 500pln i leży i czeka jakby coś padło Na końcu tej drogi będzie sukces...... i będziesz mieć fajne auto, za które, jeśli zdecydujesz się sprzedać, nigdy nie otrzymasz tego co włożyłes.

Nie no, bez przesady. Idac ta droga dojdziemy do tego ze najlepiej to wsadzic 1.9 z Volkswagena. Zadnej Omegi, zadnego Opla i innego dziadowania. Wole zostac w obrebie jednej marki, chociaz o silnikach Isuzu tez mam dobre zdanie.
Tak czy owak, to juz offtopic w tym temacie

myslę, że można zamknąć skoro nie sprzedaję.

Legend napisał(a):myslę, że można zamknąć skoro nie sprzedaję.

Dobry plan, zrobione!