www.trooper4x4.pl

]A jak jest z jego stabilnością? Jest strasznie wysoki, jest to bardzo odczuwalne w terenie[
Na asflcie zachowuje się stabilnie, nie przechyla się na zakrętach przy większych prędkościach, a w ciężkim terenie jeszcze nie byłem.

Jak będą chcieli to mogą się o byle gó... przyczepić.

Podpytałem trochę specjalisty co w takim wypadku należałoby by zrobić, aby wszystko było w 100% zgodne z przepisami.

Według niego ponieważ auto nie jest ani Nisanem ani Isuzu czy Oplem trzeba by skontaktować się z rzeczoznawcą, który przeprowadzi dokładne badanie techniczne samochodu i sprawdzi czy wszystkie systemy w aucie działają poprawnie. (Normalnie za coś takiego odpowiadał by nisan czy opel). Następnie rzeczoznawca wystawi świadectwo homologacji.
Kolejnym krokiem jest udanie się do okręgowej stacji diagnostycznej, gdzie zostanie wyiksowany stary numer nisana i naniesiony nowy zgodnie z przyjętym wzorem.

Mając już dokument ze stacji diagnostycznej o nowym numerze ramy trzeba się udać do urzędu komunikacji w celu przerejestrowania samochodu. Samochód zostanie zarejestrowany jako marka "SAM" czyli pojazd własnej konstrukcji wyprodukowany na bazie podzespołów innych pojazdów.

Więcej szczegółów w linkach poniżej
Rejestracja pojazdu typu SAM
Rozporządzenie ministra infrastruktury z 22.10.2004 - Rejestracja pojazdów SAM i zabytkowych

żby było zgodne z przepisami to juz za późno,
ale...
w prawie polskim ważne jest to co na ramie więc wg przepisów to jest nissan patrol, musisz mieć papier z patrola (DR) i iść z tym do SKP żeby zrobili przegląd na okazje zmiany pojemności silnika, potem WK i zmiana w dokumentach od razy prośba o nabicie tabliczki zastępczej na bude z powrotem SKP (nabijają nowe NRY) znowu WK dają nowy dowód rejestracyjny.

BTW rzeczoznawce i takie tam robi się przed a nie po, po t9o sobie można wziąść i DR skasowac w niszczarce a auto na żyletki oddać... według prawa

Próbując się do mnie dop.....ic to po pierwsze: według polskiego prawa zabrania się wsiadania za kółko po alkocholu, ile osób się do tego stosuje można zobaczyc przeglądając statystyki. Po drugie: każda ingerencja w ramę typu: wycinanie, wspawywanie, łatanie, wzmacnianie, skracanie, wydłóżanie, itp.(gdzie większośc naszych aut z lat 80-90 już miała coś takiego robione) powinna byc zgłaszana, i powinno się przechodzic badania na naprężenia, skręcanie, odkształcanie itp., ile osób takie naprawy zgłasza: odpowiedzcie sobie Sami. Po trzecie: 3/4 aut przerobionych do ostrago terenu i zarejestrowanych tzw. ZMOT nie posiada żadnych zmian w dow.rejestracyjnym, i tak: w dow.2.8d, a w rzeczywistości 4.0 benzyna. Przed lub po rajdzie wpada wydział ruchu drogowego, robi kontrolę aut zarejestrowanych i ? - pozamiatane.
A docinki typu dowód do niszczarki, a auto na żyletki, to proponował bym dokładne sprawdzenie swojej terenówki, i cichutko posłuchac czy ją HUTA JUŻ NIE WZYWA.

nadawałby się do classica

mały gul
BTW nie patrz na innych bo tak robią patrz na siebie żebyś tak nie robił,
przykładowo mam rame naprawianą (wymienianą) wszytko mam zgodnie z przepisami, zgłoszone i zrobione tak jak trzeba, bo nie chce się kiedyś z ręką w nocniku obudzić jak ktoś podczas stłuczki (nawet nie z mojej winy) ktoś dojdzie do tego, że to a to, nie jest z tego samochodu, nie było zgłoszone albo zrobiony przegląd...
pomijając koszty takiego iwentu, (renta do końca życia z mojej kieszeni dla kogoś, bo ubezpieczyciel przecież się wypnie) to nie uśmiecha mi się iść do perdla zresztą jak chcesz OC na to auto wykupić?... ale jak tam sobie wolisz twój cyrk twoje świnie

Witam serdecznie,
widziałem go chyba na żywo Rzuciło mnie zawodowo do Bydoszczy, idę na spacer i patrzę o jaki ładny Montek, jaki wysoki ...
Nawet chciałem wsadzić kartkę z prośbą o kontakt, ale osiedle wygląda na zamknięte

Ja mam Forka i dopiero przymierzam się do Montka ... twój wygląda super ...

Witam. Jak by na następnym spacerze naszła ochota na spotkanie się to numer domofonu przy bramce 103. Pozdr.

Chętnie wpadnę kiedyś porozmawiać. Ale uprzedzam, że ja akurat nie jestem zapalonym terenowcem w pełnym tego słowa znaczeniu.
Raczej nazwałbym to chęcią niezależności, możliwości bezstresowego zjazdu z drogi. Przejechania małego brodu , i możliwości wyrwania auta z błota, tak aby nie zmieniło geometrii Głównie tych dwóch ostatnich rzeczy brakuje mi w Subaru.

Mała modernizacja przedniego zderzaka + wyciągarka.

Zakręty pewnie bierzesz na trzech kołach

To że auto jest wysokie, to nie znaczy że jest niestabilne, szerokość rozstawu kół jest 2m., co daje prawie 1:1 (wysokość/ szerokość).

pocieszny napisał(a):mały gul
BTW nie patrz na innych bo tak robią patrz na siebie żebyś tak nie robił,
przykładowo mam rame naprawianą (wymienianą) wszytko mam zgodnie z przepisami, zgłoszone i zrobione tak jak trzeba, bo nie chce się kiedyś z ręką w nocniku obudzić jak ktoś podczas stłuczki (nawet nie z mojej winy) ktoś dojdzie do tego, że to a to, nie jest z tego samochodu, nie było zgłoszone albo zrobiony przegląd...
pomijając koszty takiego iwentu, (renta do końca życia z mojej kieszeni dla kogoś, bo ubezpieczyciel przecież się wypnie) to nie uśmiecha mi się iść do perdla zresztą jak chcesz OC na to auto wykupić?... ale jak tam sobie wolisz twój cyrk twoje świnie

Po "stłuczce" spisują nawet rozmiar opon. A coś mi świta że masz 265/75
Apropo kontroli to miałem s klase z 90 r. z ksenonami. Młody policjant trzepał łącznie z klaksonem, itd. auto i na koniec spytał czy spryskiwacz działa na lampy. Wycieraczki były. Ale o homologacji nie wspomniał.

akurat 265/75R16 występują w homologacji troopera
dokładnie Jackaroo Holden na Australię
gorzej z zawiasem (żadne nei ma homologacji oprócz seryjnego) ale to załatwia każdy przegląd


jak będą chcieli udupić to udupią w S klasie w 90 roku nie było jeszcze wymogu homologacji ten dynks pojawia się dopiero po 95 roku, ale w tym wypadku nie chodzi o problem homologacji tylko wyprostowania papierów w razie W

Czesto zmienia wlascicieli xD

https://www.otomoto.pl/oferta/opel-mont ... ERtfc.html

zespolił się z asfaltem po 4 miesiącach stania ;D

W moich rękach był 16 lat, tak że często nie zmieniał właścicieli.

gsxr1100_1980 napisał(a):W moich rękach był 16 lat, tak że często nie zmieniał właścicieli.

To faktycznie sporo. Mialem na mysli ze niedawno Ty go sprzedawales, a teraz sprzedaje Legend

Do dzisiaj mam sentyment do tego auta, jak miał bym kupować terenówkę, to pewnie bym go odkupił, chociaż widzę że cena podskoczyła. Ja wskoczyłem na poziom wyżej, i teraz pakuję kasę w Unimoga 1600.

Ja tez mialem sentyment do mojego, ale w koncu wystawilem ogloszenie. Tez mysle o nowym etapie. Sa trzy opcje - albo wyremontuje mojego 4R i zrobie mu swap na 3.4 V6, albo kupie 4R 3 generacji, albo moze porwe sie na J80...