Rolly napisał(a):max667 napisał(a):Nahen/thor_ napisał(a):Dlatego jakos tak nie spieszy mi się do reaktywacji ręcznego

Wole poprostu miec świadomość, że go nie ma niz się zdziwić

+1

Ciekawe jak świadomość braku ręcznego zadziała jak kiedyś z jakiś "dziwnych przyczyn" wpadnie Ci pedał hamulca zasadniczego w podłogę

- sam to przeżyłem.
Jakoś nie wyobrażam sobie mozłiwości zatrzymania auta ważącego 1,5 tony jadącego 60km/h za pomocą hamulca ręcznego

chyba, że działalby na wszystkie cztery koła i wyrzucał jeszcze kotwicę... Hamulec ręczny ma dwie nazwy: pierwsza debilną i kompletnie bezpodstawną: "hamulec awaryjny" i drugą adekwatną do jego funkcji i w 100% oddającą jego przeznaczenie: "hamulec postojowy". jeżeli ktoś twierdzi, że za pomocą ręcznego hamulca jest w stanie "zahamować" w razie "W" jak padną w czasie jazdy hamulce podstawowe, to chyba nigdy jeszcze tego nie próbował i radzę szybko spróbować, żeby się w ewentualnej przyszłosci nie zdziwić
Jak wpadnie mi pedal hamulca w podłogę to w zaleznosci od sytuacji będe wybierał między drzewem, poboczem, krzakami, tyłem auta przede mną, i innych takich, a do spokojnego zatrzymania jak bedzie miejsce w staruszku mam na szczęście manualną skrzynię biegów, pedał sprzęgla i gaz.
I nie planuję zmieniać zdania co do hamulca POSTOJOWEGO w staruszku
