cześć dawno się nie logowałem .Mnie też intryguje biały dym w moim troopciu ale to nie wszystko miał też czkawkę?
Przy topiłęm troopera wjeżdżając w bardzo duży strumień niestety sam już nie wyjechał

po długim kręceniu zapalił wróciłem z Norwegi już wtedy na wolnych obrotach coś go przerywało

jadąc do Szwecji był proglęm z zapaleniem.okazuje się ze kopułka aparatu nie jest taka szczelna jak mi sie
zdawało styki pośniedziały i trooerek świrował

wymieniłem kopułkę i palec i jeździ jak nowy
Mam jeszcze informacje Szwecji zapłaciłem za wszystko przez pół taniej nisz w Polsce
Pozdrawiam nara