Zgnity 3D Trooper- rozkminka....
Napisane: 05 lip 2022, 23:54Jakiś czas temu stałem się posiadaczem 3.2 v6 ze zgnitą ramą w tylnej części - nie jest źle.... ale dobrze też nie.
Miał iśc na pług na działkę - pomysł się zmienił. Stanie pewnie na spalinowym ręcznym pługu bo jest go łatwiej trzymać latem w kondycji i ma mniej elementów, które się mogą zjeb....
do rzeczy, próbowałem toto sprzedać, ale nikt tego nie chce za cenę troche ponad 5kpl z FV.
Silnik git, skrzynia git. Półosie i manszety do wymiany reszta sprawna.
Jako, że minął czas, który dałem sobie na sprzedaż padł pomysł powycinania tegoż w sposób dokumentny, tak, żeby możan to było ganiać po lesie i imprezach.
Plan taki.
chłodnica na tył, uwalić przód, i przesunać do w głąb wraz z lampami, uwalić tył na wzór pickupa i zostawić tylne lampy-tak żeby było wiadomo , że to monterey. Wyciac nadkola ile się da, klatka na tył + profile w progi i jakieś slidery wpuszczane w budę, zaspawać tylny most, winda na pakę z możłiwością nawijania przód i na tył auta lub druga do asekuracji. Opona myślę, że max 33x12,5x15 - auto ma jeżdzić na seryjnym układzie i być w miae bezawaryjne.
Pytanie.
czy ktoś ma coś podobnego tak aby rzucić okiem
do ilu kg, teoretycznie można zejśc z masy.
Z kwestii części...
jeśli dojdzie do pomysłu to sprzedania będzie bagąznik, felgi z kołami, i chętnie wymienię za jakiś szpej lub tanio oddam fajne dywany, plastiki szyby itp, ktoś chętny?
co o tym pomysle sadzicie?
Miał iśc na pług na działkę - pomysł się zmienił. Stanie pewnie na spalinowym ręcznym pługu bo jest go łatwiej trzymać latem w kondycji i ma mniej elementów, które się mogą zjeb....
do rzeczy, próbowałem toto sprzedać, ale nikt tego nie chce za cenę troche ponad 5kpl z FV.
Silnik git, skrzynia git. Półosie i manszety do wymiany reszta sprawna.
Jako, że minął czas, który dałem sobie na sprzedaż padł pomysł powycinania tegoż w sposób dokumentny, tak, żeby możan to było ganiać po lesie i imprezach.
Plan taki.
chłodnica na tył, uwalić przód, i przesunać do w głąb wraz z lampami, uwalić tył na wzór pickupa i zostawić tylne lampy-tak żeby było wiadomo , że to monterey. Wyciac nadkola ile się da, klatka na tył + profile w progi i jakieś slidery wpuszczane w budę, zaspawać tylny most, winda na pakę z możłiwością nawijania przód i na tył auta lub druga do asekuracji. Opona myślę, że max 33x12,5x15 - auto ma jeżdzić na seryjnym układzie i być w miae bezawaryjne.
Pytanie.
czy ktoś ma coś podobnego tak aby rzucić okiem
do ilu kg, teoretycznie można zejśc z masy.
Z kwestii części...
jeśli dojdzie do pomysłu to sprzedania będzie bagąznik, felgi z kołami, i chętnie wymienię za jakiś szpej lub tanio oddam fajne dywany, plastiki szyby itp, ktoś chętny?
co o tym pomysle sadzicie?
