Strona 1 z 1

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 20:13
przez mcgiver
a idzie do tego dokupić takie małe pióra ? bo u mnie wszystko jest ok , ale pióra zdarte do zera, chyba że to tak ma być ? :?

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 20:23
przez Quentil
Kiedyś w UK mieli, za kilkanaście albo kilkadziesiąt funtów sztuka :)21

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 20:41
przez mcgiver
Quentil napisał(a):Kiedyś w UK mieli, za kilkanaście albo kilkadziesiąt funtów sztuka :)21
:o to będzie trzeba coś ustrugać ze zwykłych piór :roll:

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 20:59
przez Quentil
Powinno się dać wymienić samą gumkę, w tego typu wycieraczkach zazwyczaj się wysuwała normalnie. W Montku trzeba przyjrzeć się konstrukcji pióra, bo z tego co pamiętam z obu stron są zagięte blaszki, aby gumka lub wkład nie wypadł.

Przyjrzyj się za dnia to powinieneś coś wykombinować, chyba że gumka jest jakoś zintegrowana z resztą.
(czasami zamiast samej gumki jest wysuwana łącznie z kawałkiem twardszej podstawy, ale mój plan i tak powinien być wykonalny)

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 21:17
przez Jake
mcgiver napisał(a):
Quentil napisał(a):Kiedyś w UK mieli, za kilkanaście albo kilkadziesiąt funtów sztuka :)21
:o to będzie trzeba coś ustrugać ze zwykłych piór :roll:

Niestety nie namierzylem nigdzie gotowych piór do zakupu, a szkoda. Ja kupowalem zwykle pioro i docinalem gumke i te boczne listwy metalowe na odpowiednia dlugosc, rozginałem łapki, wsuwalem w uchwyt i zaginalem ponownie.

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 21:22
przez Quentil
I tak będzie najlepiej, jeśli przetarłeś szlaki i te małe zagięte blaszki nie pękły, to nie ma co się zastanawiać.

A na stronce jakiegoś Brytyjskiego sklepy były właśnie gotowce, kilka lat temu to widziałem i z powodu ceny zapamiętałem.
PS. zbiorniki w zamienniku też mieli na wyspach, w innym sklepie, jeszcze więcej lat temu i za co najmniej 150 fuli. Albo 250 :roll:

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 21:35
przez Jake
Jedna wymiane (rozgiecie i zagiecie) wytrzymuja bez problemu, nie pękaja. Nie wiem jak bedzie z druga czy trzecia proba wymiany - nie doszedlem jeszcze do tego etapu.

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 22:02
przez miras7
Też robiłem tak jak Jake, 2 razy. Teraz czeka mnie 3 raz. Pióra na reflektorach szybciej umierają niż na szybach. Nie tak, że słabo ścierają. Po prostu się rozpadają. Może temperatura?

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 22:23
przez mcgiver
no mi własnie o taką rzeźbę chodziło bo tak się to kiedyś robiło w maluchu i tym podobnych sprzętach :)2
najważniejsze że działało i różnicy nie było widać z żadnej strony :)2

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 23:26
przez Legend
caly problem polega na tym, ze jest inne przetłoczenie gumy, którą kupujesz w paskach, zabierałem się za to tak długo...aż sprzedałem auto :)

ale w nowym nabytku niestety ten san temat do przrobienia.

Re: Wycieraczki reflektorów

PostNapisane: 19 wrz 2021, 23:34
przez Jake
Ja kupowalem zwykle pióra "alca" i były takie przetłoczenia jak potrzeba, wszystko pasowało.

Naprawa wycieraczek reflektorów

PostNapisane: 21 paź 2021, 00:01
przez Jake
No wiec tak to wyglada.
Kupujemy dwa najkrótsze pióra jakie mają w sklepie. Taniej byłoby jedno do przecięcia na pół, ale musza byc dwa - bo tylko jeden koniec gumki ma wciecia w ktorych blokuje sie blaszka (drugi koniec jest lekko ruchomy - przez co dopasowuje sie do krzywizny szkła). Zakladajac gumke bez wciecia blokujacego ja w uchwycie po pewnym czasie nam z niego wyjedzie i odpadnie.
Ze smutkiem w duszy i uczuciem psucia czegos dobrego rozbieramy nowe pióro i pozbywamy sie czesci metalowej. Wyciagamy gumke i 2 blaszki. Gumke przymierzamy do starej i docinamy na wymiar, blaszki docinami ok 2-3mm krotsze niz gumka i zaokraglamy pilnikiem. Składamy blaszki i gumke i zakladamy do fabrycznego mini-ramienia.
Tak wyglada w praktyce:
wip1.jpg
wip1.jpg (76.59 KiB) Przeglądane 4210 razy

wip2.jpg
wip2.jpg (86.75 KiB) Przeglądane 4210 razy

wip3.jpg
wip3.jpg (162.27 KiB) Przeglądane 4210 razy

Przy okazji piórka piaskowalem i malowalem proszkowo. Zeby to zrobic musialem rozwiercic fabryczne nity, wiec ramie skrecone jest do pióra na śrubke z nakretka samokontrujaca, tak by nie odpadla a byla zachowana ruchomosc. Niestety spryskiwacze to jest jakas plaga w tych ramionach, rozebralem 4 sztuki, w tym dwa od mirasa i znalazlem tylko jeden caly spryskiwacz, a 3 pekniete. Pekaja w dwoch miejscach - najczesciej peka przy krócu tam gdzie wezyk, ale czasami peka tez ogranicznik jego ruchomosci - tego nie widac bez rozebrania pióra. Zakleilem pekniecie klejem epoksydowym i na razie działa.