www.trooper4x4.pl

Witam, chciałbym dowiedzieć się czy Trooper występuje w wersji auta do przewożenia np płytek chodnikowych? Potrzebuję auta do pracy na budowie, ale chciałbym też kupić taki samochód, żeby wybrać się przynajmniej na jakiś softowy offroad. Niestety praca do priorytet. Pewnie trudno będzie znaleźć taki ładowny samochód, którym mógłbym sobie jeździć po mieście i pracować na budowie.

500 kg w bagażniku nie robi na nim żadnego wrażenia. Jest stworzony do ciągania ciężkich przyczep.

Więcej nie udźwignie niż 500KG? Ładunki, które wożę to minimum 500 kilosów, albo i więcej. A orientujesz się ile można napakować do przyczepy? Polecasz np. jakieś miejsce w sieci gdzie można poczytać o parametrach Trooperów dostępnych w Polsce do kupienia? Co do przyczepy to martwią mnie kąty nachylenia samochodu podczas jazdy po budowie, zęby się przypadkiem nie wywaliła :/.

na haku masz 3 tony jakoś.

500kg bez najmniejszych problemów. Woziłem po 400kg złomu w swoim, więcej nie mieściło się w aucie. Jechał normalnie.

Uważaj jedynie z przyczepą, newralgicznym punktem ramy jest tylna część. Lubi rdzewieć i można zostawić kawałek ramy z hakiem i z przyczepą....

Więcej wozić nie miałem okazji. Jak zmienisz sprężyny na mocniejsze to ile chcesz tyle włożysz?
Do pracy na budowie to raczej D MAX bardziej się nadaje.

Ja ISUZU to kojarzę głównie po Trooperze. D-MAX to jakiś nowy produkt? Przyznam, że jak zobaczyłem spalanie to mi oczy się otworzyły szerzej, warunki pozamiejskie 6,5 L/100, a w cyklu łączonym poniżej 8. Można sporo napakować ładunku na pakę, ładowność powyżej 1000. To chyba byłby ekonomiczny samochód.

Ps: Ile może kosztować taka wymiana sprężyn w Trooperze?

D-Max to stary produkt, pickup który zastąpił wcześniejszego pickupa
nowa wersia z silnikiem 2,5 bardzo przyjemna fajnie się jeździ, spalanie jakie piszesz wsadź miedzy bajki 8-12 to realne spalanie
pickup lepszy do pracy, ale dla Ciebie to prędzej Dmax+ przyczepka jak widze, nie ma sensu przeładowywanie auta, bo to się kończy na dużych kosztach

Dla starego Troopera 2 tony uciągu to żaden problem



Natomiast w bagażniku woziłem kiedyś bloczki betonowe i powiem szczerze że po 900kg odważyłem się brać.
Efekt taki że po kilku tonach przewiezionych po 60km pościły nity przy obejmach pióra resora

uciąg to nie problem na haku w długim masz 3,5 tony
ale przeładowanie to problem nietani

pocieszny napisał(a):uciąg to nie problem na haku w długim masz 3,5 tony

Ja w montku 3,2 LTD z 1993r mam 2600 na haku....

nie masz LSD pewnikiem i wg homo nie masz terenówki o uciągu 3,5t
albo króciaka o DMC poniżej 2,7t

A mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizg zalicza moje auto do terenówek o uciągu 3,5t?
Pytam teraz z własnej ciekawości i czy jest jakaś możliwość by coś zmienić, czy już nie ma opcji?

wg wykładni ministerstwa transportu wykaz podzespołów pojazdu terenowego który może ciągnąć przyczepę powyżej swojego DMC (do 3,5t)
-DMC minimum 2700kg
-napęd 4x4
-przynajmniej jedna blokada mechanizmu różnicowego

coś tam jeszcze było ale juz nie pomne teraz dokładnie, w każdym razie taka terenówka powinna mieć wbite w dowodzie DMC przyczepy z hamulcem najazdowym 3500kg, oczywiście pod warunkiem że urządzenie sprzęgające (hak) jest przystosowane do takich obciążeń

pocieszny napisał(a):-przynajmniej jedna blokada mechanizmu różnicowego

A blokada centralnego mechanizmu nie spełnia tego warunku ? Tropek i montek mają przeca takie coś .

przeca montki A i troopery generacji 1-3 nmie posiadają centralnego dyfra, a Monterey B i Trooper 4 nie w każdym egzemplarzu,

do tego nie wiem czy ToD jest przez Borga jest wykazywany jako centralny dyfer

Czyli jakby mój montek spełniał te wymagania to gdzie mógłbym sie starać o zmianę DMC, czy w ogóle jest to możliwe by zrobić jakieś badania i mieć zamiast 2,6t to 3,5t?

teoretycznie można, ale na przeszkodzie będzie stać homologacja producenta, poza tym jeśli masz DMC holownika 2600, to nie spełniasz wymogów

U mnie w RS-ie dmc 2600 i przyczepa też 2600 , lsd brak co do ładowności to sprężyny Ironmena te najsłabsze b +100 i przy ładunku 400 kg to tył siada z 5 cm

900KG? to sporo jak na Troopera. A wracając do D-MAXa, pytałem bo nie kojarzę tego samochodu, ale trochę o nim poczytałem. Mówisz, że to spalanie co wpisali w katalogu to bujdy? Ale podobnie jest też w katalogach Forda np. Rangera? Czy jest sens porównywać te wartości? Pewnie laboratoryjne warunki stworzyli z wybitnym kierowcą, bo przecież nie mogą kłamać w wartościach. D-MAX to fajny trop, wół do pracy, ale i mógłby mi służyć jako auto do jazdy po mieście. Może pociągnąć przyczepkę z 3 tonami obciążenia, to więcej niż trooper. Z jakim autem można porównywać D-MAXa? Rangerem?

Z tego co się orientuje to podobne auta do D-Maxa to Chevrolet Colorado, Nissan Navara, Toyota Tacoma, Dodge Dakota, Toyota Tundra, Ford Ranger...

To powiem jak z przyczepa wygląda w rs z 1993, 3.2. Ja też używam do pracy auto ale nie na budowę. Po asfalcie ciągnąłem 1.5 tony 300 km i sie mocno zagrzał, ale nie przegrzal, auto dało radę. Było czuć ze ciągnie, auto było wciąż dynamiczne i dobrze sie wyprzedzalo, jedynie ruszajac był trochę przymulony, ale w ruchu miejskim nie odstawal od typowych osobowek. Do 2 ton jazda byłaby ok.

Co do jazdy w terenie- droga leśna, górska, utwardzona, to ciągnę czasem przyczepe z drzewem i miałem na niej lekko 2tony (na haku jak do ciągnika, bo mam dwa) i szedł pod górki bez problemu. Po plaskim w ogóle nie czuć obciążenia. Nawet rusza pod gore z tym ciężarem bez kłopotu. Myślę ze w lekkim terenie, bez mocnych podjazdow dałby radę do 4ton, pod gore do 3 ton. Jazda na reduktorze- szkoda mi auta na szybsza jazdę w tych warunkach.

Z moja przyczepa nie ma kłopotu na przechylach. Jest stabilna.

Co do ładownosci wewnątrz auta, to najlepszy będzie bus czy pickup. Robiłem też na budowie i wiem ze przyczepa mocno utrudnia życie.

I jeszcze jedno. Po offroadzie duże prawdopodobienstwo ze coś ci padnie i nie będziesz miał czym jechać zarabiać. Przemyśl to.

Spalanie terenowki zawsze będziesz miał większe jak busa. T4 2.4 4x4 palił rzeczywiście 10/8 l ropy, jak to wykręcisz w terenowym to szacun.

poniżej 10 gnojówki można zejść - jazda przepisowa bez przekraczania złotówki. W okól komina 12. nie wiem jak z przyczepą

Mi chyba bardziej służyłby jednak Dmax niż Trooper, czyli po prostu pikap. Z tą jazdą terenową to też znak zapytania u mnie, jak gdzieś się wybiorę to nie będzie to na pewno błotniste randez vous ze stromymi wjazdami. Ale przyznam szczerze, że im więcej czytam to zastanawiam się nad dodatkową używaną terenówką, problemem będzie tylko załatwienie znajomego mechanika do robienia samochodu bo sam nie mam takich zdolności.

Witam. A oto przykłady do czego może posłużyć Tropek jak np. ... koń pojedzie na wakacje