www.trooper4x4.pl

a co tam w Świeciu jest?chętnie bym się przejechał.Na Kociewski co roku jeżdżę,ale to quadem.

Na tylnym zderzaku brakuje mi wieszaka na koło zapasowe i byłby niemal zgodny z moją koncepcją , ale ja idę w stronę wypraw, a nie przeprawy

Quentil napisał(a):Na tylnym zderzaku brakuje mi wieszaka na koło zapasowe i byłby niemal zgodny z moją koncepcją ...

Tylne drzwi w Montku mają solidne zawiasy i porządne kotwiczenie w budzie, więc nie wiem czy wieszak koła jest sens na zderzak przenosić? To nie LR Discovery... Chyba , że tu o co innego chodzi niż wytrzymałość...

O ewentualne 2 zapasy lub kilka dużych kanistrów lub to i to Aby nie wywalać na dach tego.

Na moich drzwiach wisi MTk 32'' 38kg lift 19kg, na małych drabinka +- 6kg ze zbiornikiem wody 20l + jakieś szpargały ok 10kg. Zawiasy wytrzymują.

Ehh, czy jest coś w naszych autach do czego można się przyczepić
Fajne wytrzymałe żelazo...

zderzaczek zawieszony

Wyszło super

Muszę to nazwać po imieniu, JAKI ZAJEBISTY!!!

odkąd wymianiłem rozrząd ,mój montek zaczoł mnie rajcować bo zaczoł wreszcie jeżdzić jak trzeba i zaczołem to auto traktować poważniej niż tylko jako wół roboczy do wozenia narzedzi i sprzętów .
miedzy innymi również mysle o konkretnym zderzaku stalowym na przód.
W zwiazku z profesja jaka sie param , mam dostęp do całego ciagu technologicznego obróbki metali.
Moge dać do zaprojektowania w biurze konstrukcyjnym i wykonam zderzak stalowy ,ale musze wiedzieć czego uzytkownicy takich zderzaków od nich wymagają.
zderzaki mogą być wykonane w bardzo duzej powtarzalnosci , mogą być profesjonalnie pociete , pogiete, pospawane ,ocynkowane i pomalowane proszkowo.
jesli mi przyblizycie temat jestem skłonny zainwestować w projekt takiego zderzaka i wykonać conajmniej kilka szt. nawet na kopyto tego całego arb czy jakoś tak.
jakie grube materiały , oczekiwana waga , kształt , wzmocnienia , dodatki itd, kanciate czy przyokraglone.. gdzie dać cieńszy materiał a gdzie grubszy..
czy są jakieś standardy dla wyciagarek wkomponowanych w zderzak (mocowanie) itd
zderzak moze być nawet wykonany z kwasówki , no ale wiadomo cena
Z samochodami terenowymi nie miałem nigdy do czynienia puki nie kupiłem mojego egzemplarza poczatkiem tego roku , tak ze temat wymagań terenowych jest mi raczej obcy.
czasami jak widze niektóre terenówki potraktowane chyba po pijanemu szlifierką to mi się chce żygać.
taki zderzak moze naprawdę dodać pazura terenówce , a nie tylko powodować odruchy wymiotne.

mcgiver napisał(a):odkąd wymianiłem rozrząd ,mój montek zaczoł mnie rajcować bo zaczoł wreszcie jeżdzić jak trzeba i zaczołem to auto traktować poważniej niż tylko jako wół roboczy do wozenia narzedzi i sprzętów .
miedzy innymi również mysle o konkretnym zderzaku stalowym na przód.
W zwiazku z profesja jaka sie param , mam dostęp do całego ciagu technologicznego obróbki metali.
Moge dać do zaprojektowania w biurze konstrukcyjnym i wykonam zderzak stalowy ,ale musze wiedzieć czego uzytkownicy takich zderzaków od nich wymagają.
zderzaki mogą być wykonane w bardzo duzej powtarzalnosci , mogą być profesjonalnie pociete , pogiete, pospawane ,ocynkowane i pomalowane proszkowo.
jesli mi przyblizycie temat jestem skłonny zainwestować w projekt takiego zderzaka i wykonać conajmniej kilka szt. nawet na kopyto tego całego arb czy jakoś tak.
jakie grube materiały , oczekiwana waga , kształt , wzmocnienia , dodatki itd, kanciate czy przyokraglone.. gdzie dać cieńszy materiał a gdzie grubszy..
czy są jakieś standardy dla wyciagarek wkomponowanych w zderzak (mocowanie) itd
zderzak moze być nawet wykonany z kwasówki , no ale wiadomo cena
Z samochodami terenowymi nie miałem nigdy do czynienia puki nie kupiłem mojego egzemplarza poczatkiem tego roku , tak ze temat wymagań terenowych jest mi raczej obcy.
czasami jak widze niektóre terenówki potraktowane chyba po pijanemu szlifierką to mi się chce żygać.
taki zderzak moze naprawdę dodać pazura terenówce , a nie tylko powodować odruchy wymiotne.

na zderzakach się nie znam, więc nie pomogę, ale kurcze stary...oczy bolą od tych błędów

faktycznie wniosłeś do tematu bardzo wiele zobacz sobie Twoje 3 posty , bo również popełniasz błędy, więc skoro nie jesteś idealny i nie masz nic do dodania w temacie to daruj sobie, bo to nie jest elektroda.
nie chce mi się tutaj tego wklejać bo temat dotyczy spraw technicznych a nie nauki języka więc masz szansę na ich poprawienie zanim inni zobaczą
co do moich błedów to ortograficznych raczej nie ma , reszta to interpunkcja .

Trafił się jakiś prof.dr.hab. z Nowej Wsi (nie obrażając Nowej Wsi) , kolego wykształcenie to nie wszystko, znam ludzi, którzy zakończyli edukację na podstawówce, ale posiadają taką wiedzę w danej dziedzinie, i pomysłowość, że 3/4 ASO(tzw. wymieniacze) mogą pocałować go w d...

nie przesadzacie?
ortografia rzeczywiście leży i kwiczy, aż w oczy boli, w dobie kompów wystarczy słownik w przeglądarce włączyć, nie twierdze że ja piszę super bo tak nie jest ale nie focham się jak ktoś zwraca uwagę


a co do zderzaka żeby znowu nie było że nie merytorycznie
30-35 kilo, płyta z 8mm stali (gięta), zderzak najlepiej gięty (im mniej spawania tym lepiej), obudowa stal 3mm wystarczy, najlepiej bez bullbarów itp, mocowany co najmniej 2 6 punktach śrubami "na ścinanie", mocowania do szarpania wyprowadzone w prostej linii z ramą

pocieszny napisał(a):nie przesadzacie?
ortografia rzeczywiście leży i kwiczy, aż w oczy boli, w dobie kompów wystarczy słownik w przeglądarce włączyć, nie twierdze że ja piszę super bo tak nie jest ale nie focham się jak ktoś zwraca uwagę


a co do zderzaka żeby znowu nie było że nie merytorycznie
30-35 kilo, płyta z 8mm stali (gięta), zderzak najlepiej gięty (im mniej spawania tym lepiej), obudowa stal 3mm wystarczy, najlepiej bez bullbarów itp, mocowany co najmniej 2 6 punktach śrubami "na ścinanie", mocowania do szarpania wyprowadzone w prostej linii z ramą

ja tam nigdy idealnie nie pisałem , bo np. capsa nie chce mi sie włączać i wyłaczać , ani pisać polskich znaków ,ale jak ktoś w poście nie ma nic do dodania tylko robi wpis stricte w celu zwrócenia uwagi na pisownię , to trochę to wkurza tymbardziej od kogoś kto nie napisał jeszcze nic rzeczowego, to nie jest chrzaniona elektroda.pl
do rzeczy:
co rozumiesz pod pojeciem bullbary ?
co do płyty z 8 (JESLI PISZESZ O PŁYCIE POD SILNIK)to niewiem jak by to sie sprawowało w terenówce , ale kiedyś , po dwóch rozbitych miskach w bmw e28 zrobiłem osłonę pod silnik z płaskownika 40x6 na sztorc jako żebrowana osłona miski , co pozwalało wjeżdżać bez problemu na wysokie kraweżniki i jeżdzić po polnych drogach, i nie blokowało przepływu powietrza w celu chłodzenia miski olejowej.
osłona zawsze była zdrowo pocharatana , a miska już była bezpieczna
jeżdziłem tym autem 4 lata a przez pierwszy rok rozbiłem 2 miski puki nie zrobiłem osłony.
na południu polski drogi się już bardzo poprawiły, ale z 10-15 lat temu to była masakra
można było zawisnąć na misce w koleinach i skakać po krawęznikach , a patent sprawował się wzorowo i już nie miałem nigdy problemu z miską , a w betach jest ona bardzo nisko w celu chłodzenia oleju,

płyta w terenówce to jest pod wyciągarkę
jest to podstawa na której budujesz zderzak, dlatego gięta i z grubej blachy,na nia i uchwyty do szarpania będą oddziaływały największe siły, dlatego umiejscawia się to na wysokości ramy (nie wyżej i nie niżej aby nie robić ramienia, bo siłą działająca wtedy jest większa, jak pamiętamy z fizyki z podstawówki) gięta aby była sztywniejsza i nie odkształcała się.... oczywiście można ją robić cieńszej blachy, ale trzeba pamiętać że nasze auta to nie samuraje i ważą ponad 2 tony, co w błocie daje masę około 6 ton do wyciągnięcia,


BTW nie porównuj tych samochodów do BMW, inne podejście do konstruowania pojazdów inne wytrzymałości ogólnie nie da się porównać tego z żadnym modelem BMW, ja wiem że można chcieć mieć jakieś porównanie, ale to się nie sprawdza, inne założenia, inne funkcje inny pomysł na motoryzację
jak popatrzysz na terenówkę to przydzwonienie w cokolwiek miską olejową jest przynajmniej trudne, o ile nie prawie niemożliwe, jeśli już dawać osłonę to przedniego mostu który jest o wiele bardziej narażony na uszkodzenia.

ogólnie zderzak zaczynasz robić od mocowania któ©e od razu będą elementami do szarpania i płyty pod wyciągarkę
https://picasaweb.google.com/lh/photo/- ... directlink
tu widać element mocowania i szarpania, widać tylko 2 punkty mocowania a to dlatego że 3 dodatkowe są od wewnętrznej strony ramy
https://picasaweb.google.com/lh/photo/v ... directlink
tu widać odciążenie płyty pod wyciągarkę (te dziury w płycie)
https://picasaweb.google.com/lh/photo/_ ... directlink
tu masz widok z przodu i płytę najazdową chroniącą przedni most, do tego widać punkty do przy łożenia Hi-Lift`a

tu znowu inny zderzaj tyle że pod wyciągarkę mechaniczną, tu masz też przykład bullbara (to ten trzepak z przodu) w tym zderzaku akurat specjalnie taki jest, ten zderzak przede wszystkim ma być użyteczny a nie piękny
https://picasaweb.google.com/lh/photo/z ... directlink

OK żle Cie zrozumiałem.
płyta pod wyciagarkę przenosi najwieksze obciażenia miedzy ramą, a np drzewem więc tu nie ma miejsca na kompromisy .
Czy są jakieś standardowe wymiary płyty pod wyciagarke lub jakieś wytyczne dotyczace tego zagadnienia tak jak np. na budowę klatki wg załacznika "j" w PZM?
czy to jest wszystko wydumka tego kto własnie wykonuje?
Mieszkam w Żywcu i tu akurat nie brakuje miejsc do jazdy w terenie , ale jakos nigdy mnie to nie pociagało by zarobione pieniadze topić w błocie , aczkolwiek chciałbym zrobić taki zderzak w celu poprawienia walorów wizualnych mojego czołgu i również chciałbym by ten zderzak prezentował sobą cechy uzytkowe.
nie żebym szukał pomysłu na utrzymanie , bo roboty mi nie brakuje , ale zawsze można na tym zrobić jakieś pieniadze , jesli by to wyszło atrakcyjne cenowo i użytkowo.

mcgiver napisał(a):OK żle Cie zrozumiałem.
płyta pod wyciagarkę przenosi najwieksze obciażenia miedzy ramą, a np drzewem więc tu nie ma miejsca na kompromisy .
Czy są jakieś standardowe wymiary płyty pod wyciagarke lub jakieś wytyczne dotyczace tego zagadnienia tak jak np. na budowę klatki wg załacznika "j" w PZM?
czy to jest wszystko wydumka tego kto własnie wykonuje?
Mieszkam w Żywcu i tu akurat nie brakuje miejsc do jazdy w terenie , ale jakos nigdy mnie to nie pociagało by zarobione pieniadze topić w błocie :D , aczkolwiek chciałbym zrobić taki zderzak w celu poprawienia walorów wizualnych mojego czołgu i również chciałbym by ten zderzak prezentował sobą cechy uzytkowe.
nie żebym szukał pomysłu na utrzymanie , bo roboty mi nie brakuje , ale zawsze można na tym zrobić jakieś pieniadze , jesli by to wyszło atrakcyjne cenowo i użytkowo.

tylko złoty zderzak wchodzi w grę na mój gust , nie będziesz w błocie jeździł więc zawsze będzie piękny i kolorowy

Wiatm jak chcecie to ja mogę strugnąć zderzaczek do swojego robiłem jakie 6 lat temu jest spoko. Ostatnio powiększył mi się park maszynowy i dało bu rade nawet z aluminium zrobić oczywiście stop odporny na korozję. mój mumer 608589501

pozdrawiam

jak usuną swiatła ze zdertzaka tylnego czy jest to możliwe

Pytasz w sensie jak usunąć na stałe? Możesz kupić australijskie/angielskie w nadwozie z kierunkowskazami (instalację i tak trzeba przerobić) lub przerobić oryginalne w nadwoziu, dorzucając tylko dodatkowe wsteczne.
Czyli tak:


Lub tak:

zapominacie o tylnym p/mgielnym

W tych przerobionych u mnie jest w oryginalnym miejscu przeciwgłowy.