Strona 2 z 3

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 19 lut 2012, 23:46
przez Maryś
Wygląda cudownie :)2 Cały Monti super :)2 Jakie masz koła :)21 33 cale? Jakie ET

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 20 lut 2012, 00:58
przez kura77
33/12.5R15 MT BF Goodrich ET-30

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 20 lut 2012, 19:05
przez mikusien
Witam!
Zadam troche glupie pytanie: Co to jest amortyzator skretu? :? :roll:

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 20 lut 2012, 19:35
przez kura77
Działa na takiej samej zasadzie jak amortyzator przy kole tylko, że amor skrętu tłumi drgania przenoszone z kół na układ kierowniczy ( a tak po prostu nie tłucze kierownicą na dołach) :)2

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 21 lut 2012, 15:18
przez mikusien
trzeba to samemu montowac czy to juz jest fabrycznie?

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 21 lut 2012, 17:45
przez kura77
niestety montek ani trupek nie miał fabrycznie montowanego amora skrętu :)3 np patrol , land rover i wiele innych mają z fabryki

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 21 lut 2012, 21:54
przez wojtekkk
ale na rynku są amorki (jak chocby widoczny na foto) które posiadaja wszelkie potrzebne elementy do mocowania.
Ewentualnie mocowanie we własnym zakresie, co nie jest jakąś wielką finezją byle odpowiednio dopasować skok amora a jest z czego wybierać

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 22 lut 2012, 11:12
przez pocieszny
jeśli nie masz ponadnormatywnych kół to amor skręty przy IFSie jest zbędny :)2
jeśli masz 33 cale to już można się zastanawiać :)21

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 22 lut 2012, 19:10
przez kura77
Nie powiedziałbym że jest zbędny przy mniejszych kołach no chyba że jeździsz do kościoła i to po asfalcie. Ja miałem wcześniej opony 245/65r16 w terenie tłukło kierownicą później miałem 265/75R16 AT podobnie tłukło kierownicą w terenie , teraz mam 33/12,5R15 MT i amor skrętu i praktycznie nic nie czuć na kierownicy. Podejrzewam że z powodu braku amora skrętu sypią się maglownice. Jazda na kołach 33" bez amora jest mało przyjemna ręce bolą :D a tak wo gule to ma się wrażenie jakby miało się coś zaraz urwać . Ja z mojego doświadczenia muszę powiedzieć że amor skrętu to super sprawa i żałuje, że tak długo się namyślałem z kupnem.

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 22 lut 2012, 19:23
przez mielo1983
a ile za taką przyjemność zapłaciłeś?

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 22 lut 2012, 21:42
przez wojtekkk
pocieszny ja tez jestem zdania że wielkość koła nie ma tu znaczenia-suzuki fabrycznie jest chyba na 29 a ma to seryjne-i nie wydaje mi sie by było na wyrost bo moze ktos zrobi zmote na 33, patrole fabrycznie tez nie miały 33 o wiekszych nie wspomne a maja w serii. Jakie byś koła nie miał to zawsze to ochrona układu kierowniczego i rąk.
wiec lepiej zabrzmi-da się bez tego jeździć ale zalecany

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 22 lut 2012, 22:48
przez pocieszny
porównywaliście kiedyś budowe IFSa troopera i suzy?
ogólnie IFS ma o wiele mniejszą bezwładnością i większą sztywnością niż sztywny most,

jeśli ma się utrzymane we względnym porządku czyli luzy na tulejach, stabilizator, i względne amury to amor skręty nie jest konieczny, jeśli ma się gdzieś luzy zaczyna to się odbijać na kierownicy, w terenie to samo, i nie jeżdże do kościoła :)21
w terenie no cóż pewnie ustępuje wiele kolegom ;) ale cóż mam auto podniesione jakieś 4 cale, jeżdżę trochę to tu to tam, czasem nawet ciut w terenie, kiere wyrywa mniej niż w patrolu który ma amor seryjnie, ale cóż mi to pewnie nie przeszkadza bo zaczynałem jeździć GAZem a tam to wielu rzeczy nie było :)21

to co jest ważne to masa nieresorowalna i sposób przeniesienia siły z przekłądni kierowniczej (czyli to co jest "luzem" poniżej zawieszenia, i sztywny drążek poprzeczny który "nie chodzi" razem z zawieszeniem) w montku wypada ona bardzo mała i dopiero zwiększenie tej masy ( na przykład dużym kołem) wymaga zastosowania amora skrętu

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 23 lut 2012, 09:59
przez kura77
amortyzator skrętu jasne że nie jest konieczny jeździłem rok bez i dawałem rade tylko teraz widzę jaka jest różnica i nie chciałbym go stracić :D Pozdrawiam

Re: amortyzator skrętu

PostNapisane: 11 wrz 2019, 03:30
przez Jake
Ktoś w ostatnim czasie szukał, zakładał?

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 05 mar 2021, 01:03
przez Jake
Ponawiam pytanie? Zastanawiam sie od czego by tu dopasować. HDJ80? Hilux? Patrol?
Planuje dospawac mocowanie na pochwie przedniego mostu i drugie na drazku środkowym. Tylko trzeba wycelować z długością amortyzatora i lokalizacja uchwytów.

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 05 mar 2021, 08:58
przez miras7
Poważnie? Szarpie Ci kołami? Przejedź się np Samuraiem na kołach z ET- a potem Trooperem i przemyśl to raz jeszcze.
Wiem, że masz prawo montować (prawie) co chcesz, ale ja mam prawo powiedzieć Tobie, że to bez sensu :D

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 05 mar 2021, 09:32
przez Jake
Nie raz w terenie wyrwalo mi kierownice z lapy, albo uderzylo w kciuki... Nawet w 4R jest fabrycznie montowany amor skretu. Dziwi mnie, ze w troopie nie ma.

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 05 mar 2021, 09:57
przez miras7
W Samuraiach montowałem zazwyczaj z Land Rovera, łatwy montaż szpilka/szpilka, tani w zakupie. Na próby można kupić najtańszy i ewentualnie potem jak będzie za słaby zmienić na wzmocniony. Kolega w Patrolu zmienił oryginał na EFS i jest bardzo zadowolony z wydajności

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 06 mar 2021, 00:45
przez Legend
w Monterey warto założyć aby ulżyć przekładni. w innym wypadku raczej non sens

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 06 mar 2021, 04:09
przez Jake
Legend napisał(a):w Monterey warto założyć aby ulżyć przekładni. w innym wypadku raczej non sens

Przekladni to swoja droga, ale łapom kierownika to nie warto ulżyc? :D

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 10 mar 2021, 03:15
przez Jake
miras7 napisał(a):W Samuraiach montowałem zazwyczaj z Land Rovera, łatwy montaż szpilka/szpilka, tani w zakupie. Na próby można kupić najtańszy i ewentualnie potem jak będzie za słaby zmienić na wzmocniony. Kolega w Patrolu zmienił oryginał na EFS i jest bardzo zadowolony z wydajności

Ja bardziej celuje w amor z TLC z mocowanie boczny trzpien - boczny trzepien albo boczny trzepien - ucho. Najłatwiej bedzie go zamocowac miedzy pochwa mostu a drazkiem srodkowym. Myslalem zeby skopiowac pomysl z 4R czyli drazek srodkowy - rama, ale nie ma sensownego punktu przyczepu. Bede robil na dniach pomiar na zywym organizmie jak zmienia sie dlugosc w skrajnych polozeniach kierownicy, zeby dopasowac jakis amor i wyznaczyc punkty na dospawanie mocowań.

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 10 mar 2021, 19:47
przez vico
Taki amor jest potrzebny jedynie przy szerokich kapciach i to nie w terenie a przy kałuzach.Natomiast nawet z nim przy szerokich oponach źle odprowadzjących wodę pomaga to jak umarłemu kadzidło,łapa w gipsie.Przetrenowane na mojej toyocie z fabrycznym amorem.

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 10 mar 2021, 19:56
przez Jake
Na drodze na kałuzach? A co ma piernik do wiatraka? Chodzi glownie o to, zeby po zjecaniu w rozpadline albo najechaniu na cos krzywego nie nastepowalo samocznen skrecenie kol i kierownicy. W terenie wiele razy wyrywało mi kierownice z reki albo kopało po kciukach - nie lubie tego. W 4R ktora ma amor skretu tego nie ma. W TLC J8 ktorym jezdzilem tez nie ma.
Kapcie mam 285, ale nie widze zwiazku.

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 11 lis 2021, 22:36
przez s3Rnick
W Pajero montowałem bo nie było i różnica była znacząca.
Tutaj też bym chciał wsadzić.
W Pajero wsadziłem z WJta.
Myślę że też by spasował w Trooperze.

Re: Amortyzator Skrętu

PostNapisane: 11 lis 2021, 23:22
przez Jake
Nie mialem czasu sie jeszcze za to zabrac, ale na pewno jest na mojej liscie rzeczy do zrobienia.